TOFIK MUSI PRZEJŚĆ OPERACJĘ RATUJĄCĄ ŻYCIE. PANI BASI NA NIĄ NIE STAĆ
Szanowni Państwo,
zgłosił się do nas lekarz z naszej zaprzyjaźnionej kliniki weterynaryjnej z prośbą o pomoc dla blisko 12 letniego Tofika i jego właścicielki.
Pani Basia to starsza kobieta, dla której piesek jest całym światem i nie wyobraża sobie, aby miało go zabraknąć. Dobrze znacie realia emerytów, nie mają lekkiego życia, często ledwo wiążą koniec z końcem. Mimo to Pani Basia dba o Tofika, jak najlepiej potrafi, ale tym razem koszt leczenia przerósł jej możliwości. Do tej pory sama opłacała wszystkie rachunki, robiła dla niego co mogła, aby tylko piesek był szczęśliwy i zadbany.
W kwietniu tego roku Tofik zachorował, czym prędzej udała się z nim do weterynarza. Okazało się, że jej futrzasty przyjaciel ma kamienie w pęcherzyku żółciowym. Weterynarz początkowo ocenił, że wystarczy zastosować leczenie zachowawcze, jednak okazało się, że terapia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, a kamień, tylko się powiększył.
W tej chwili istnieje wysokie ryzyko, że może on zatkać drogi żółciowe, a gdy pęcherzyk pęknie, dojdzie wówczas do zapalenia otrzewnej, co jest bezpośrednim stanem zagrożenia życia! A wtedy będzie już za późno na ratunek. Jedną opcją, aby ocalić Tofika przed najgorszym, jest bardzo droga operacja, na którą seniorki po prostu nie stać.
Szacowane koszty operacji i leczenia to 3000 zł. Ogromna kwota.
Szanowni Państwo,
wiemy od lekarzy, pod których opieką jest Tofik, że Pani Basia jest naprawdę oddaną i troskliwą opiekunką. Oddałaby swojemu pieskowi cały świat, gdyby tylko mogła. Ten malutki przyjaciel jest dla niej wszystkim, a ona dla niego, są ze sobą bardzo zżyci, przeżyli razem wiele wspaniałych chwil, a teraz choroba chce im to wszystko odebrać. Pani Basia dba o tego maluszka jak tylko potrafi, podaje mu leki, chodzi z nim systematycznie na badania, ostatnio nawet opłaciła sanację jamy ustnej i ekstrakcję kilku zębów. A teraz kolejny zabieg… I to bardzo kosztowny, ale jednocześnie niezbędny, by ratować życie Tofika.
Bardzo prosimy Was o wsparcie, nie możemy pozwolić, aby ich historia skończyła się tragicznie. Razem możemy uchronić ich przed najgorszym i napisać lepszy scenariusz. Pani Basia, martwi się o swojego przyjaciela i bije z myślami co będzie dalej, ciąży jej na sercu, że nie ma jak pomóc Tofikowi. Grudzień to magiczny czas, w świątecznym okresie dzieją się cuda. Prosimy, podarujmy im na te święta najlepszy prezent, jakim jest zdrowie Tofika. Nie pozwólmy, aby ten maluszek odszedł, a Pani Basia spędziła te święta w bólu i cierpieniu. Wszystko jest w naszych rękach! Nawet najmniejsza forma wsparcia – w postaci wpłaty czy choćby udostępnienia, jest na wagę złota! Błagamy, nie bądźcie obojętni. Razem możemy odmienić ich los.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z imieniem TOFIK
numer konta:
23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
Leczenie Tofika
- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ