uratowana 18.09.2025

BEZA i BAKALIA URATOWANE

18.09.2025 Szanowni Państwo,
dziś rusza transport do Benkowa, dzięki Wam jedzie i Bakalia i Beza. To siostry, od zawsze razem, razem na zawsze.

Bardzo dziękuję za  wsparcie. Za pomoc. Za gest, datek, za każdy SMS i dobre słowo. Ratowanie koni jest możliwe wyłącznie dzięki Waszej pomocy. Dziękuje za to, że jesteście. 


Michał Bednarek
tel 506 349 596

17.09.2025 Szanowni Państwo, 
na targu w Pajęcznie dzięki Wam kupiliśmy jedną klacz rasy konik polski – Bakalie.
Rasa ta rozmnażana jest licznie, bo są dotacje, ale nie ma już pomysłu co robić z tymi końmi. Dla mnie są wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju, bardzo inteligentne, wytrzymałe, dobrze wykorzystujące pasze. Ale one są niskie, nie mają predyspozycji do sportu, nie są popularne wśród amatorów jazdy konnej, więc wiele z nich wyjeżdża na rzeź. Są ubijane pomimo tego, że najczęściej są zupełnie zdrowe i mogłyby żyć wiele, wiele lat, tylko że nikt ich nie chce. 

W rezerwacie mamy stado ponad 40 koników, które ocaliliście. Żyją, mają się świetnie. Robią, co chcą i kiedy mają ochotę. Są wolne. Do tego stada po kwarantannie dołączy kupiona w Pajęcznie Bakalia. Może też dołączyć jej siostra – Beza, za którą wpłaciliśmy zaliczkę. Jest i dla niej miejsce.  

Na ten moment obie klacze stoją jeszcze u handlarza, stoją razem, wtulone w siebie. Na jutro zaplanowany jest transport uratowanej Bakali do Benkowa, ale los Bezy nadal nie jest przesądzony. Albo zostanie załadowana na nasz samochód i przyjedzie do Nowej Studnicy, albo pojedzie do rzeźni autem handlarza. 

Jej życie zależy od tego, czy uda się ją spłacić. 
Z 3400 zł, jakie trzeba dać handlarzowi, brakuje jeszcze 2600 zł. 
Termin spłaty mija dzisiaj. 

Pomóżmy razem. Nie dajmy ich rozdzielić. Nie skazujmy Bezy na straszną śmierć w rzeźni. Dajmy jej dobre życie w rezerwacie, w stadzie uratowanych dzięki Wam Koni. 
Bardzo proszę.

Jak możesz pomóc?

  • Dokonaj wpłaty z imieniem BEZA
  • Wyślij BLIK na numer 506 349 596
  • Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda
  • Podaruj 1,5% podatku wpisując KRS0000794938
  • Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z imieniem Beza
numer konta: 
23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564 

Ratunek dla Bezy

wybierz kwotę

lub

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

13.09.2025 godz 14.15

Szanowni Państwo, zaliczka wpłacona! Dziękuję.
Mamy jedną klacz całkowicie wykupioną i wpłaconą zaliczkę na jej siostrę.  
Zostało do spłaty za drugiego konia jeszcze 3400 zł. Mamy czas aż do środy. Wierzę, że się uda i do Benkowa dotrą obie siostry. 

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

13.09.2025

Szanowni Państwo,
Jesteśmy w Pajęcznie, jest kilkaset zwierząt! Kupiliśmy jedną klacz. Handlarz, od którego ją wyrwaliśmy przyznał się, że ma jeszcze jednego konia u sobie w oborze – to siostra tej naszej, uratowanej! Ona ma jechać do rzeźni. Zbieramy pilnie zaliczkę! Potrzeba 1100 zł. Mamy tylko 3 godziny! Do 14 musimy zebrać pieniądze! 

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Szanowni Państwo,

Według danych GUS w 2024 roku w polskich rzeźniach zabito 18 503 koni.
Tylko od stycznia do czerwca tego roku zaszlachtowano kolejne 10 007 zwierząt, a następne tysiące wyjechały ciężarówkami do zagranicznych ubojni.

Dziś te konie są tylko numerami w statystykach, ale jeszcze niedawno ich przerażone serca tłoczyły krew. Jeszcze chwilę temu każdy z nich żył, każdy czuł, każdy bał się. Żaden nie chciał umierać. Żaden.

W sobotę, 13 września, w Pajęcznie odbędzie się targ koni.

Przywiezione zostaną setki koni – młodych i starszych, źrebiąt i matek, koni ciężkich i lekkich. Dla części z nich ten dzień zakończy się sprzedażą na mięso.

Wzdłuż muru, jak zawsze, staną rzeźnickie TIR-y. Te stalowe potwory odjadą pełne – a w środku będzie rozpacz, panika i przerażenie. Będzie niosło się rżenie i walenie kopyt o trap. Będą krzyki, szarpanie, będzie bat, bat, bat… 

Tak wygląda rzeczywistość w Pajęcznie – na największym targu koni w Polsce. Tak wygląda życie i śmierć zwierząt, które gdy stają się zbędne, są sprowadzane do roli mięsa sprzedawanego po 14 zł za kilogram.

Od lat jeździmy na ten targ. I choć nadal nie mamy mocy, by zatrzymać ten koszmar, to zawsze staraliśmy się wracać, choć z jednym ocalonym zwierzęciem. I w tym roku, 13 września, też będziemy tam. Od świtu, wśród handlarzy, kupujących, wśród rzeźnickich samochodów. I jeśli pomożecie, może uda się i tym razem ocalić choć jednego konia. 

Kilogram życia konia kosztuje średnio 14 zł. 
Pilnie zbieramy zaliczkę, by choć jeden koń z Pajęczna otrzymał szansę na ratunek.
Jeśli uważasz, że one nie zasługują na śmierć, pomóż. Dla nich liczy się każdy grosz, każde udostępnienie.  

Michał Bednarek
tel 506 349 596

Ratunek dla Bezy