Uratowana 04.10.2024

Szarusia uratowana. Dziękuję!

04.11.2024

Szanowni państwo,

wiem, że troszkę to trwało, ale oto one! Koniki polskie, które ostatnio zyskały dzięki Wam życie nie dość, że skończyły kwarantannę, to jeszcze dołączyły do jednego ze stad. Cieszę się bardzo, że poczuły się w Benkowie na tak dobrze i wplotły się w stado bez żadnych problemów.

Szarusia, Rzeżęga, Supełek z mamą oraz dwa ogierki Tymek i Timi docelowo powiększą ocalone pod koniec ubiegłego roku dzięki Wam stado koników polskich w rezerwacie.

Wdzięczność i radość – to właśnie czuję, gdy widzę jak nowe „szaraczki” ze spokojem przeżuwają siano, wiedzą, że ich życie jest w końcu wolne od strachu i trosk.

Dziękuję Wam po stokroć za Wasze serca dla nich, dla koni, od których wszyscy inni odwrócili wzrok.

Dziękuję, że jesteście ❤️

Michał Bednarek
tel. 506 349 596

 

05.10.2024 Szanowni Państwo,
chce Wam bardzo podziękować, bo udało się uratować Szarusię. W ostatniej chwili udało się zebrać brakującą kwotę i klacz jest i już zawsze będzie – bezpieczna. Zbiórka szła bardzo, bardzo słabo do samego końca, na szczęście udało się dzięki Waszemu wsparciu wyrwać biedną klacz z kolejki do ubojni. Dziękuję.

Szarusia w najbliższych dniach dotrze do Benkowa i gdy tak się stanie, wrócę do Was ze zdjęciami już z Nowej Studnicy. Bardzo dziękuję za pomoc i już dziś zapraszam do Nowej Studnicy, by poznać ją osobiście.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

04.10.2024 Szanowni Państwo,
niestety nie widzę szansy na spłacenie i odebranie w dniu dzisiejszym Szarusi, brakująca kwota jest zbyt duża, abyśmy mogli uratować jej życie. Handlarze też nie chce się zgodzić, by dłużej czekać. Będę oczywiście ponownie dzwonił do niego, będę się starał cokolwiek uzyskać, ale szansa na współpracę z jego strony jest bliska zeru. Nie widzę też żadnej szansy, aby zebrać w kilka godzin 3300 zł na wykup i jeszcze dodatkowego 1200 zł na transport.
Nie poddaje się jeszcze, będę dzwonił, pisał, prosił, zrobię co będę mógł, bo póki Szarusia u niego jest, trzeba próbować jej pomóc, ale nie widzę na ten moment, możliwości by ta historia mogła mieć dobre zakończenie. Przepraszam.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

02.10.2024 Udało się wpłacić zaliczkę, mamy czas tylko do piątku na spłatę Szarusi. Proszę o pomoc.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

ALARM! Szanowni Państwo, wróciłem właśnie od handlarza, stoi tam młoda, kulawa klacz, która dzisiaj po południu pojedzie do Włoch na rzeź. To Szarusia. Jest przerażona, szarpie się cały czas na linie i rży rozpaczliwie wołając o ratunek. Bardzo mocno kuleje, najpewniej ma ropę w kopycie. Nie wiem, czy ona wytrzyma stojąc tak długą podróż, bo jeśli się przewróci, to zostanie podeptana przez inne konie.

Handlarz chce 5600 zł za nią, ale dziś do godziny 15 muszę mu dać 1600 zł, wtedy jej nie załaduje. Prosiłem ale nie zgodził się zaczekać na pieniądze nawet do jutra.
Proszę o pomoc, czasu jest krytycznie mało!

Proszę o wsparcie, o rozsyłanie o udostępnianie. Zawalczmy o życie Szarusi. Szansa jest znikoma, nigdy nie mieliśmy tak mało czasu na ratunek, ale chociaż spróbujmy ją wyrwać z tego samochodu jadącego do włoskiej rzeźni.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Ratuję Szarusię”
numer konta: 
23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564 

Ratuję Szarusię

wybierz kwotę

lub

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Ratuję Szarusię