Oto „nowy” Serafinek
Szanowni Państwo, Dziś przychodzimy do Was z „nowym” Serafinem. To kucyk, który dzięki Waszej pomocy został uratowany na początku tego roku. Pisaliśmy wtedy o nim – „mały, stary, wysuszony. Krzywe kopyta, zniszczone plecy, nóżki i życie.” Przyjechał do nas słaby i niezainteresowany kontaktem z ludźmi. Był zawszony, zarobaczony, wychudzony. Mimo grubej, zimowej sierści sterczały na …