Pamiętacie Plastusia? Plastuś to walabia Benetta (kangur Benetta).
Walabia osiąga wagę do 20 kilogramów. Długość ciała sięga 70-90 cm a długość ogona 65-75 cm. Naturalnie walabie występują w południowo-wschodniej Australii i Tasmanii. Hodowane są także w niewoli, zaś w Wielkiej Brytanii istnieje dzikożyjąca populacja utworzona z osobników zbiegłych z niewoli. Walabie to typowi roślinożercy, żywią się trawą i liśćmi. Aktywne są głównie nocą. Długość ich życia wynosi około 15 lat. Walabie doskonale skaczą, ale są także świetnymi pływakami. Mają doskonały słuch i wzrok. Świetnie dostosowały się do europejskiego klimatu, zimy mogą spędzać na wybiegu, ważne tylko, by miały możliwość schronienia się przed wiatrem. Łączą się w grupy liczące do 30 osobników. Ciąża u walabii trwa miesiąc, najczęściej rodzi się jedno młode wielkości orzecha. Musi ono samodzielnie pokonać drogę do torby matki. W ciągu pierwszych 6 miesięcy młode zwiększa swój ciężar dwa tysiące razy! Żyjąc w wysokich temperaturach, walabie opanowały ciekawy sposób na chłodzenie organizmu. Liżą przednie kończyny i pierś, powodując oddawanie ciepła przez odparowywanie. W obliczu zagrożenia mocno uderzają stopami o ziemię ostrzegając w ten sposób innych osobników grupy.
Przez tasmańskich rolników walabie uważane są za szkodniki, są też odstrzeliwane dla mięsa i futer. Ich populacja niestety stale się zmniejsza.