Maleńka uratowana. Dziękujemy!
Adoptuj ją wirtualnie
16.09.2024
Szanowni Państwo,
gdy pierwszy raz zobaczyłem Maleńką, nie mogłem uwierzyć! Zazwyczaj widuje się kuce z karłowatością, a tutaj taki szok. Gdy trafiła do handlarskiej obory, było duże zainteresowanie – do zrobienia zdjęcia. Nikogo nie obchodził jej dalszy los. A handlarza interesuje zarobek, dlatego nawet wyjątkowość Maleńkiej nie gwarantowała jej życia.
Dopiero Wy jej to zagwarantowaliście. Podarowaliście jej życie i zamieszkała w Benkowie ponad 2 lata temu. Od tamtej pory jej życiu zagraża jedynie jej stan zdrowia. Ale badania wykazały, że organy są do niej dostosowane i liczę, że jeszcze wiele lat przed nią. Wdzięczność to za małe słowo.
Maleńka to stała rezydentka Benkowa, tutaj możemy monitorować jej zdrowie. Jest pod stałą opieką kowalską i weterynaryjną. Jest też, rzekłbym, naszą małą „sierotką”, bo jeszcze nie ma ludzkich „rodziców”. Mam tutaj na myśli adopcję wirtualną. Polega ona na comiesięcznym wsparciu w wybranej przez darczyńcę kwocie. Dla Maleńkiej istotna jest regularność.
Nie będę się łudził, że za chwilę powstaną programy dofinansowań na codzienne utrzymanie zwierząt gospodarskich. O nich system nie pamięta, bo zwierzę gospodarskie=zwierzę rzeźne. Dlatego uruchomiliśmy adopcje wirtualne i tutaj każde wsparcie jest tak samo ważne.
Zachęcam gorąco do tej formy opieki, Maleńka odwdzięczy się zdjęciami i filmikami. Skontaktuj się z nami, jeśli chciałbyś się nią zaopiekować.
Dziękuję za każdą pomoc
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Historia Maleńkiej dostępna TUTAJ
Szanowni Państwo,
w moim sercu każdy uratowany zwierzak ma swoje miejsce, staram się, aby było go dla wszystkich po równo. Ale nie są to stałe granice i tak bywa, że niektóre się rozpychają 😉 .
Maleńka doszła już do niezłej wprawy, ale jej ciągle mało, więc zakomunikowała jasno Werce, że sorry, ale łaskotki to niech sobie dla pieska zachowa, ona na marchewy czeka.
Idąc za ciosem chciałem Wam tutaj przekazać apel Maleńkiej. Że marchewy, że owies i różne takie pyszności to ona by tak chętnie. A jakby najlepiej to zrobić? Można długoterminowo, można jednorazowo, totalnie bez ograniczeń. Maleńka jest szeeeroko otwarta na przyjmowanie miłości. I marchewy. Żeby było jasne.
Maleńka (zwana też Zośką) jako rezydentka Benkowa może zostać adoptowana wirtualnie. To szansa na okazjonalne, bądź regularne przysyłanie wsparcia finansowego, którego wysokość zależy od Ciebie. Miesięczny koszt jej utrzymania wynosi 600 zł. Za Twoją pomoc otrzymasz regularnie filmy, zdjęcia i aktualizacje dotyczące Maleńkiej. W celu podjęcia decyzji o adopcji, prosimy o kontakt pod adresem: kontakt@fundacjabenek.pl
Dziękujemy, że jesteście z nami
Michał Bednarek
tel 506 349 596
14.09.2023
Szanowni Darczyńcy,
Czy wiecie, że nasza karłowata Maleńka (zwana Zuzią) totalnie rządzi w naszym ośrodku w Nowej Studnicy? Nie musi się nazywać Lannister (przyp. „Gra o Tron”), żeby dostać koronę. Ściąga daniny od pozostałych rezydentów w postaci sianka, ale jest sprawiedliwą królową i wyskubuje tylko troszeczkę. Właśnie dziś szeptała Michałowi do ucha, że fajnie by było, gdybyśmy rzucili w świat niusa o jej gotowości na adopcję. Uwaga! Mały haczyk w tym tkwi, bo nasza Maleńka Królowa nie planuje opuszczać swojej posiadłości, dlatego mowa o adopcji wirtualnej .
- Maleńką można adoptować wirtualnie. Całkowity miesięczny koszt jej utrzymania to 600 zł, ale to od Ciebie zależy wysokość miesięcznego wsparcia. Dla naszych zwierząt ważna jest każda złotówka. Adopcja wirtualna wspiera utrzymanie, leczenie i opiekę kowalską wybranego konia. Gdy wybierzesz swojego zwierzaka, będziesz od nas regularnie otrzymywał filmy, zdjęcia oraz informację co u Twojego podopiecznego słychać.
- Jeśli chciałbyś pomagać w utrzymaniu tej wyjątkowej gwiazdy, prosimy o mail na adres – kontakt@fundacjabenek.pl, a my przekażemy szczegóły.
tel. 506 349 596
Aktualizacja 23.08.2023
Maleńka jak zwykle z grzywą pełną siana życzy wszystkim swoim wiernym fanom miłego dnia!
Dziękuję za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Aktualizacja 20.07.2023
Szanowni Państwo,
życzymy Wam razem z Maleńką miłego i słonecznego weekendu!
Ps. Maleńkiej bardzo spodobała się fryzura z sianem w grzywie i już przestaliśmy jej tłumaczyć, że do zdjęć warto by rozczesać futerko. Niech chodzi jak jej się podoba!
Dziękuję za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Aktualizacja 17.06.2023
Aktualizacja 17.06.2023
Szanowni Państwo,
Chcieliśmy podzielić się z Wami przeuroczymi zdjęciami Maleńkiej, która z taką fryzurą ostatnio nas przywitała. Mamy nadzieję, że i Was rozbawią.
Maleńka ma się bardzo dobrze. Zdrowie i dobre samopoczucie jej dopisują. W ciągu dnia albo bryka albo odpoczywa – w zależności od humoru. No, ale zawsze znajdzie się czas na sianko!
Dziękujemy Wam w jej imieniu za ocalenie życia i życzymy Wam miłego dnia!
Dziękuję za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596
30.03.2023
Szanowni Państwo,
wiele osób pyta co słychać u Maleńkiej, zatem zapraszamy na film. Dowiecie się jak wyszły badania i co Maleńka – zwana u nas Zuzią – bardzo lubi.
Maleńka została przez Was uratowana w lutym, jest koniem chorym na karłowatość. Jest to koń sokólski, powinna być duża i potężna, a jest wielkości kucyka. Jest też bardzo miłym zwierzakiem ale i potrafi rozrabiać ;-) Jak to dzieciak :–)
Dziś Maleńka zwana Zuzią
I Was też serdecznie zapraszamy do odwiedzin w Nowej Studnicy. W sobotę i niedzielę, nawet jeśli nadal pogoda nie będzie zachwycała, można spotkać się ze zwierzakami i z nami. Można Maleńką poznać osobiście, wyściskać ją, pogłaskać, poczęstować jabłkami, marchwią.
Szanowni Państwo,
dzięki Waszej pomocy udało się uratować życie Maleńkiej. Ta klacz, choć ma dobre pochodzenie, urodziła się karłem, co sprawiło, że jej jedynym przeznaczeniem była ubojnia. Dzięki Wam jest już bezpieczna, dojechała do Nowej Studnicy i teraz czeka ją kompleksowa diagnostyka. Karłowatość często niesie za sobą nie tylko zmieniony wygląd, ale i problemy zdrowotne. Choć Maleńka czuje się dobrze, jest kontaktowa i bardzo przytulaśna to warto ją zbadać, by mieć pewność co do jej stanu zdrowia.
Bardzo Wam dziękujemy za pomoc w uratowaniu Maleńkiej. Dzięki Wam dostała szansę na dobre, spokojne życie. Mamy nadzieję, że po badaniach i kwarantannie nie będzie przeciwwskazań by mogła dołączyć do stada już uratowanych koni. Ze względu na niewielki wzrost, Maleńka najpewniej będzie korzystała z wybiegu dla kucyków.
Maleńką można oczywiście u nas odwiedzać. Co prawda w ten weekend ośrodek jest nieczynny (jesteśmy w Lublinie na targach), ale już za tydzień i w każdą kolejną sobotę i niedzielę od 10 do 16 można przyjechać i poznać osobiście Maleńką. Serdecznie zapraszamy i jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy za ratunek dla niej.
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wspieram Maleńką”
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
PAYPAL: fundacja.benek@op.pl
Wspieram Maleńką
- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ
Szanowni Państwo,
Oto Maleńka. Jej wygląd na zdjęciach to nie wina aparatu w telefonie. Maleńka jest końskim karzełkiem. Tak właśnie wygląda.
Napisać, że Maleńka jest karzełkiem to jak nic nie napisać. Z rodowodu to koń sokólski, z pełnym pochodzeniem, z rodzicami o wysokiej bonitacji. Miała być pewnie dumą hodowli, matką stadną rodzącą najlepsze źrebaki, ale wyszło jak wyszło. Bo natura rządzi się swoimi prawami, a wady genetyczne trudno przewidzieć, jeszcze ciężej je wyeliminować.
Uratowana 22.02.2023
Maleńka urodziła się nie taka jak powinna. Tuż po porodzie pewnie była drobna, ale nikogo to nie dziwiło, konie rodzą się różne, różnie dorastają. Ale wraz z każdym kolejnym miesiącem coraz bardziej było widać, że z Maleńką jest coś nie tak.
Dziś, każdy z zaskoczenie patrzył na Maleńką, przecierając oczy ze zdumienia. Bo końskie karły są tak rzadkie, że szansa na spotkanie choć jednego jest bliska zeru, zwłaszcza jeśli jest to koń dużej rasy.
Maleńka normalnej wielkości ma tylko głowę, a dalej jest już zbyt krótka szyja, za mały, ale szeroki tułów i bardzo krótkie, choć grube jak u normalnego konia nogi. Kopyta ma jeszcze „jak talerze” pasujące wielkością do głowy. Ma rok i choć jest ciężka i szeroka to jest też niebywale niziutka. Jest wielkości kuca, tylko tą głowę ma ogromną w stosunku do reszty.
Właściciel sprzedał ją do handlarza, potem poszła w ręce kolejnego i kolejnego. Wszędzie przychodzili ciekawscy ją oglądać. Każdy robił sobie zdjęcie i jak mantrę powtarzał, że takiego konia nigdy nie widział. Jedni mówili, że śmieszna, zabawna, inni śmiali się, że ma takie kacze te nogi, że dziwna jest taka. Dotykali, macali, przestawiali śmiejąc się do rozpuku. Maleńka na szczęście nic nie rozumiała i wyciągała zaciekawiona do każdego tą swoją wielką głowę sprawdzając czy ma jakieś smakołyki.
Zainteresowanie budziła bardzo duże, ale kupić by żyła nikt nie chciał. Wszyscy uznali, że karzeł jest śmieszny, ale zarobić się nim nie da, więc Maleńka ma iść na rzeź. i nie zaśmiecać swoim wyglądem świata.
Taka ufna, taka młoda, taka biedna.
Szanowni Państwo,
Maleńka to jeszcze dziecko, ma raptem rok. Ale nie urośnie dużo większa, na pewno nie osiągnie wzrostu swoich rodziców, nie będzie się nigdy nadawała do hodowli ani pracy w zaprzęgu czy pod siodłem. Ale bardzo chce żyć. Po tym jak wygląda, nie wydaje się by miała wady powodujące cierpienie. Jest zainteresowana otoczeniem, kontaktowa, ma apetyt. Ale w naszym świecie, gdzie najważniejsze są uroda i pieniądze, nie ma miejsca dla kalekich zwierząt. Bo nie dość, że nie zarabiają to jeszcze nie można się pochwalić ich wyglądem.
W Benkowie wszystkie zwierzęta są równe i mają jednakowe prawo do życia. Mamy miejsce dla Maleńkiej, mogłaby zamieszkać z naszymi kucykami. Ale nikt Maleńkiej za darmo nie odda, skoro na jej ubiciu można zarobić. Jeśli ma żyć, trzeba za nią zapłacić.
Cena jej życia i transportu do nas to 4500 zł. W poniedziałek trzeba wpłacić 2000 zł zaliczki.
Proszę o pomoc dla Maleńkiej. Nie pozwólmy jej zabić.
Dziękuje za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596