

URATOWANY 19.09.2025
KLUSEK URATOWANY, DZIĘKUJĘ!
19.09.2025 Szanowni Państwo,
Klusek bezpieczny i jeszcze dzisiaj dotrze do Benkowa. Wszyscy na niego czekamy z niecierpliwością.
Przed nim kwarantanna, badania i leczenie kulawizny, kowal, szczepienie, odrobaczenie, a gdy lekarz da zielone światło, dołączy do stada fundacyjnych kucyków. Nie będzie już nigdy musiał pracować, spełniać oczekiwań ludzi, wozić na plecach dzieci, nie będzie musiał nic. Będzie żył dla siebie, nie dla innych.
Dziękuję każdemu z Was, że odmieniliście jego los i daliście mu szansę na godne życie w stadzie ocalonych zwierząt.
Dziękuję, za pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
18.09.2025 Szanowni Państwo,
by Klusek żył, by był bezpieczny, brakuje 550 zł. Bardzo proszę o pomoc, termin mija dziś. Kolejnego nie będzie, nie będzie jeszcze jednej szansy dla Kluska.
Ratujmy go, proszę.
Jak możesz pomóc?
- Dokonaj wpłaty z imieniem KLUSEK
- Wyślij dla Kluska BLIK na numer 506 349 596
- Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda
- Podaruj 1,5% podatku wpisując KRS0000794938
- Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
15.09.2025 Szanowni Państwo, mamy dwa dni więcej. Do czwartku jest czas na spłatę Kluska. Robię, co w mojej mocy by się udało. By on żył.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
10.09.2025 godz 20:15 Zaliczka wpłacona, czas na wykup do wtorku. Wierzę, ze razem damy radę.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Jestem Klusek. Jestem niechciany, niekochany, niepotrzebny. Całe życie pracowałem z dziećmi. Woziłam je, cierpliwie uczyłem pierwszych kroków w siodle, znosiłem niezgrabne ruchy, głośny śmiech, szarpnięcia za wodze. Czasem bolało, nieraz miałem dość, ale nigdy się nie złościłem. Byłem łagodny, bo wiedziałem, że dzieci mi ufają, że muszę na nie uważać, żeby nic im się nie stało. Przez lata dawałem z siebie wszystko. Ale czas zrobił swoje – moje ciało się zestarzało, jest zmęczone, a ja zacząłem kuleć. Nogi bolą, nie dają rady jak dawniej, czasem się potknę, czasem muszę dłużej postać, by odpocząć. Choć starałem się, jak mogłem, to już brakowało mi sił. Wtedy słyszałem, że trzeba się mnie pozbyć, że ludzie nie chcą widzieć starych koni. Że się mnie brzydzą. Myślałem, że tylko tak mówią, ale pewnego dnia, gdy dzieci pojechały do domów, przyjechał samochód. Szybko mnie załadowali, poganiając batem. Sprzedali mnie jak zużyty przedmiot. Wyrzucili z domu…
Dziś stoję u handlarza, w ciemnej oborze. To poczekalnia przed wywozem do ubojni. Pachnie strachem i śmiercią. Widziałem, jak zabierali inne konie, jak ładowali je do ciężarówki. Już nie wróciły. Słyszałem ich rżenie, czułem ich strach, a potem zapadła cisza.
Ja też tu czekam na swój transport. Na tę ostatnią drogę. Jadę do rzeźni. Zabiją mnie tam. Zabiją, choć chce żyć.
Mówią, że zrobią to w czwartek.

Boję się. Bardzo się boję. Nigdy nie prosiłem o wiele – kawałek trawy, odrobinę wody, ludzki dotyk, chwilę spokoju. A teraz wszystko, co mi zostało, to lęk i pytanie: czy naprawdę nikt mnie już nie chce? Czy za wszystkie moje lata cierpliwości, pracy i oddania zasłużyłem tylko na śmierć?
Proszę o pomoc.
Nie pozwólcie, żebym skończył w rzeźni. Dajcie mi szansę na spokojne, bezpieczne dni, żebym mógł jeszcze stanąć na łące, poczuć wiatr w grzywie i słońce na grzbiecie. Nie zjem dużo, nie zajmę wiele miejsca, nie będę kłopotem. Obiecuje.
Bardzo chce żyć.
Szanowni Państwo,
Zgłoszenie dostałem wczoraj. Pojechałem rozmawiać.
Cena życia Kluska to 3900 zł z transportem do Benkowa.
Handlarz na jutro rano zaplanował już jego wywóz.
Chce 1500 zł zaliczki, z tego 700 zł już jest, brakuje jeszcze 800 zł.
Proszę o pomoc. Mamy czas tylko do godziny 17 na dostarczenie całej kwoty!
Jeśli to się uda, będą dodatkowe dni na pomoc.
Jeśli się nie uda, nie będzie już Kluska. Nie będzie…
Jak możesz pomóc?
- Dokonaj wpłaty z imieniem KLUSEK
- Wyślij dla Kluska BLIK na numer 506 349 596
- Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda
- Podaruj 1,5% podatku wpisując KRS0000794938
- Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z imieniem KLUSEK
numer konta:
23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
Ratuję Kluska

- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ