Stan zdrowia Ikara poprawia się z dnia na dzień.

Dziś przynosimy nowe wieści o Ikarze. 

Z dnia na dzień koń czuje się coraz lepiej, chętniej spaceruje. Ustąpiły problemy z podnoszeniem się i zaburzeniami równowagi. Jednak nadal silnie kuleje i jest pod opieką lekarza. Mamy nadzieje, że z każdym dniem będzie tylko lepiej.

Ikar jest wielkim koniem, ma ponad 175 cm w kłębie.  Ale jest jednocześnie spokojny, bardzo mądry i łagodny. Cierpliwie znosi wszystkie zabiegi. Lubi się czyścić – czesanie sprawia mu dużą przyjemność. Nie stanowi dla niego problemu pielęgnacja otarć, które powstały podczas upadku, a które są już niemal całkowicie wygojone. O co się go nie poprosi, nie ma problemu. Wszystko rozumie. Ikar ma już swoje lata. Całe swoje życie przepracował. Według tego, co mówi handlarz, latami ciągał bryczkę, wożąc kuracjuszy i turystów w Ciechocinku. W wolnych chwilach pracował pod siodłem. Czy to prawda, czy nie, nie ma już dziś znaczenia. Ikar, dzięki Wam, jest bezpieczny. To najważniejsze. Jeszcze raz dziękujemy Wam za podarowanie mu życia. Koń nadal przebywa w zaprzyjaźnionej z nami fundacji, gdzie pod troskliwym okiem Moniki pomału wraca do formy. Dziękujemy za wspaniałą opiekę!

Historię Ikara możecie śledzić tu…