Szanowni Państwo,
Handlarz żąda natychmiastowej zapłaty za Gapcię. Jej życie wyceniono na 1700 zł. Jeszcze miesiąc temu najpewniej by się udało ją wykupić, dziś ze strachem zamieszczamy apel na stronie, bo choć kwota nie wydaje się bardzo duża, na ten moment cała pomoc ukierunkowana jest na Ukrainę. Zebranie na wykup konia, na dziś dzień, graniczy niemal z cudem. Prosimy z całego serca, dołóżcie się do życia Gapci. W piątek, 18 marca, musimy za nią zapłacić.
Gapcię znaleźliśmy u handlarza. Stała tam, przerażona, mała i taka krucha. Przypięta do żłobu zardzewiałym łańcuchem czekała na transport do rzeźni. Bez nadziei na lepsze jutro, bez szansy na ratunek. Handlarz powiedział, że znudziła się dzieciom, a że do tego okulała, to idzie na rzeź. Dodał, że właściciel ją zaźrebił, żeby więcej ważyła. Smutna historia kolejnego konia, któremu człowiek odmawia prawa do życia.
Dla Gapci decydujące będą najbliższe godziny. Negocjować handlarz nie chce, mówi, że kuc jest tani, więc on nie będzie czekał na pieniądze. Jeśli nie zapłacimy w terminie, on ją odbierze i zawiezie na rzeź.