URATOWALIŚCIE CZUPURKA. DZIĘKUJĘ!
05.04.2023
Szanowni Państwo,
jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy za pomoc dla Czupurka. Osiołek prosto od handlarza przyjechał do Nowej Studnicy, gdzie został dołączony do kwarantanny z innymi, ostatnio ratowanymi uszatkami. Dobrze zniósł transport, nie sprawiał problemów przy sprowadzeniu z samochodu. I mimo ciemności (bo przyjechał w nocy) bez kłopotu dał się przeprowadzić na padok do kolegów. Dobrze dogaduje się w stadzie, choć jest nisko w hierarchii.
Czupurek został już odrobaczony i odwszony, przed nim jeszcze wizyta kowala. Jest osiołkiem stroniącym od kontaktu z człowiekiem. Niestety nadal chodzi w kantarze rzeźnickim, bo bardzo boi się dotykania uszu i okolic. Próby zmiany kantara kończą się atakiem paniki. Czupurek się odsadza, bardzo energicznie macha głową, usiłuje się wyrwać. Nie pozostaje nam nic innego jak dać mu czas na nabranie zaufania i zrozumienie, że nikt u nas mu nie będzie robił krzywdy. Mamy nadzieję, że za kilka tygodni nie będzie problemu ze zmianą kantara na inny.
Bardzo Wam dziękujemy za ratunek dla Czupurka. Dzięki Wam jest bezpieczny i już nic mu nie grozi.
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wspieram Czupurka”
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
PAYPAL: fundacja.benek@op.pl
Wspieram Czupurka

- NA NUMER 7420 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ
22.03.2023
Szanowni Państwo,
ogromne, ogromne podziękowania. Stało się coś, na co nikt z nas nie liczył. Dziś był termin wpłaty zadatku, a dzięki Wam, jest cała kwota na wykup Czupurka i umawiamy transport po niego! Nie będzie musiał spędzić u handlarza ani dnia dłużej, więc jeśli planujecie nas odwiedzić w Studnicy w najbliższy weekend to będziecie mogli go poznać osobiście.
Dziękuję Wam za pomoc z całego serca. To ogromne zaskoczenie i wielka ulga, że ten biedny zwierzak za chwilę dołączy do stada uratowanych dzięki Wam zwierząt. Bardzo, bardzo dziękuję.
Proszę Was byście mieli też na uwadze Czarną, dziś termin wpłaty zaliczki, a do piątku trzeba całkowicie się za nią rozliczyć.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Szanowni Państwo,
proszę z całego serca o pomoc dla starego osiołka, który po latach pracy trafił do handlarza zwierzętami rzeźnymi. Zdjęcia Czupurka dostałem właśnie od niego. Wie, że prowadzimy hipoterapię dla potrzebujących dzieci więc jak stwierdził „dobry i posłuszny parobek” u nas się przyda.
Uratowany 22.03.2023

Zachwalał starego Czupurka jak mógł. Śmiał się, że „taki trochę jest zużyty i zniszczony”, ale przecież skoro żył i dostawał jeść to musiał ciężko pracować.
Ponoć woził dzieci. Mniejsze i większe. Na tych swoich cienkich nóżkach dreptał z siodełkiem, ile kazał pan. W sezonie całe dnie. Przez wiele lat pracował bardzo ciężko na każdą garstkę owsa. Gdy świat zwolnił, a koronawirus dotarł nawet do małej wsi, w której mieszkał Czupurek, skończyła się praca i dla osiołka. Tylko on nie narzekał, w końcu mógł odetchnąć.
Przez wiele miesięcy pan Czupurka liczył, że świat wróci na swoje miejsce i znowu będzie dobrze zarabiał. Ale nie wracał. Turystów nie było, więc nie było i dzieci chętnych na przejażdżki. Ale chwilę temu coś drgnęło. Kilka przedszkoli odezwało się spytać o cenę, umówić odwiedziny. Zadowolony pan wyczyścił i nasmarował czupurkowy kantarek i siodełko, one się nadawały. Ale nie nadawał się już Czupurek. Przedtem nie był młody, teraz jeszcze starszy nie był już w stanie pracować, potykał się, kulał, odmawiał chodzenia z dzieckiem na plecach.
Dobry pan nie wywiózł go do rzeźni, tylko zamienił na młodszego. Na rzeź wywiezie Czupurka handlarz.