URATOWALIŚCIE CZUPURKA. DZIĘKUJĘ!
ma już pierwszych stałych sponsorów! dołącz do nich i zaopiekuj się czupurkiem
18.10.2024
Szanowni państwo,
Czupurek to starszy osiołek, który po latach ciężkiej pracy trafił do handlarza zwierzętami rzeźnymi. Przez wiele lat woził dzieci na swoich cienkich nóżkach, pracując od rana do wieczora. Kiedy jednak koronawirus zatrzymał świat, skończyła się praca i dla niego. Jego właściciel miał nadzieję, że kiedyś wszystko wróci do normy, ale gdy znowu pojawiło się zainteresowanie przejażdżkami, Czupurek był już za stary i słaby, by dalej pracować. Wymienił go na młodszego, a Czupurka sprzedał handlarzowi, który ma kontrakt z ubojnią.
Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, udało się zebrać środki i uratować go w marcu 2023 roku. Teraz Czupurek mieszka z pozostałymi uratowanymi osiołkami w naszym ośrodku, gdzie może cieszyć się spokojem na emeryturze.
Obecnie Czupurek ma kilku wirtualnych opiekunów, którzy wspierają jego utrzymanie, ale nadal szuka kolejnych. Potrzebuje jeszcze 150 zł miesięcznie aby być w pełni zaopiekowanym. Każdy, kto chce pomóc, może wirtualnie adoptować Czupurka i dołożyć swoją cegiełkę do jego spokojnego życia.
Napisz do nas – kontakt@fundacjabenek.pl a przekażemy szczegóły.
Dziękuję, że jesteście ❤️
- historia Czupurka – KLIK
Radość ogromna! Czupurek potrzebuje jeszcze 150 zł miesięcznie, aby być w pełni zaopiekowanym wirtualnie. Czupurek robi furorę wśród Pań 🙂
08.01.2024
Nowy Rok przynosi wspaniałą informację! Czupurek chyba zaczyna robić małą furorę?
Do stałych opiekunów Czupurka dołączyła Pani Dorota. A żeby miał pokryte całkowicie miesięczne utrzymanie brakuje mu obecnie 250 zł.
Dziękujemy z całego serca!
Wspaniała nowina! Czupurek może się pochwalić pierwszymi opiekunkami!
Dziękujemy Paniom Ofelii i Martynie za opiekę!
W tej chwili Czupurek potrzebuje 300 zł miesięcznie do pełnego utrzymania.
Dziękujemy za każde okazane wsparcie!
07.12.2023
Szanowni Państwo,
w marcu b.r. uratowaliście Czupurka. Jest dość wysokim osiołkiem, przez co jego dawny właściciel wykorzystywał go do oprowadzanek pod dziećmi zarówno mniejszymi, jak i tymi większymi.
Co to zrobiło dla jego zdrowia – można sobie wyobrazić, a młody już nie był.
Pandemia była dla niego zbawieniem, przynajmniej wtedy mógł trochę odpocząć, ale cóż z tego, skoro nie odmłodniał, a jego maksymalnie eksploatowane ciało nie było w stanie cofnąć czasu i przywrócić zdrowia sprzed lat. Stał się zbędny. Wymieniony na „młodszy model”, sprzedany niczym stare auto, przedmiot. Życie przeliczone na złotówki.
Ale do Czupurka uśmiechnął się los i trafił na Was. Ocaliliście go i zamieszkał na stałe w Benkowie. Jest już pełnoprawnym członkiem osiołkowego stada i ma swoje miejsce przy paśniku z pachnącym sianem. Dziękuję za jego ocalenie!
Czupurek ma za sobą ciężkie życie, zasłużył w pełni na emeryturę. Pomożecie mu w tym?
Adopcja wirtualna – to forma regularnego, comiesięcznego wsparcia w utrzymaniu i o taką formę sponsoringu prosimy w imieniu Czupurka.
Na czym to polega? Opis niżej:
Całkowity miesięczny koszt utrzymania Czupurka to 350 zł, ale to od Ciebie zależy wysokość miesięcznego wsparcia. Dla naszych zwierząt ważna jest każda złotówka. Adopcja wirtualna wspiera utrzymanie, leczenie i opiekę kowalską wybranego konia. Jeśli zdecydujesz się na Czupurka, będziesz od nas regularnie otrzymywał filmy, zdjęcia oraz informacje, co u niego słychać.
- Gdybyś zdecydował się pomagać w utrzymaniu tego czarniutkiego osiołka, prosimy o mail na adres – kontakt@fundacjabenek.pl, a my przekażemy szczegóły.
- Więcej o adopcji wirtualnej przeczytasz tutaj: https://fundacjabenek.pl/adopcja-wirtualna/
tel. 506 349 596
05.04.2023
Szanowni Państwo,
jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy za pomoc dla Czupurka. Osiołek prosto od handlarza przyjechał do Nowej Studnicy, gdzie został dołączony do kwarantanny z innymi, ostatnio ratowanymi uszatkami. Dobrze zniósł transport, nie sprawiał problemów przy sprowadzeniu z samochodu. I mimo ciemności (bo przyjechał w nocy) bez kłopotu dał się przeprowadzić na padok do kolegów. Dobrze dogaduje się w stadzie, choć jest nisko w hierarchii.
Czupurek został już odrobaczony i odwszony, przed nim jeszcze wizyta kowala. Jest osiołkiem stroniącym od kontaktu z człowiekiem. Niestety nadal chodzi w kantarze rzeźnickim, bo bardzo boi się dotykania uszu i okolic. Próby zmiany kantara kończą się atakiem paniki. Czupurek się odsadza, bardzo energicznie macha głową, usiłuje się wyrwać. Nie pozostaje nam nic innego jak dać mu czas na nabranie zaufania i zrozumienie, że nikt u nas mu nie będzie robił krzywdy. Mamy nadzieję, że za kilka tygodni nie będzie problemu ze zmianą kantara na inny.
Bardzo Wam dziękujemy za ratunek dla Czupurka. Dzięki Wam jest bezpieczny i już nic mu nie grozi.
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wspieram Czupurka”
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
PAYPAL: fundacja.benek@op.pl
Wspieram Czupurka
- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ
22.03.2023
Szanowni Państwo,
ogromne, ogromne podziękowania. Stało się coś, na co nikt z nas nie liczył. Dziś był termin wpłaty zadatku, a dzięki Wam, jest cała kwota na wykup Czupurka i umawiamy transport po niego! Nie będzie musiał spędzić u handlarza ani dnia dłużej, więc jeśli planujecie nas odwiedzić w Studnicy w najbliższy weekend to będziecie mogli go poznać osobiście.
Dziękuję Wam za pomoc z całego serca. To ogromne zaskoczenie i wielka ulga, że ten biedny zwierzak za chwilę dołączy do stada uratowanych dzięki Wam zwierząt. Bardzo, bardzo dziękuję.
Proszę Was byście mieli też na uwadze Czarną, dziś termin wpłaty zaliczki, a do piątku trzeba całkowicie się za nią rozliczyć.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Szanowni Państwo,
proszę z całego serca o pomoc dla starego osiołka, który po latach pracy trafił do handlarza zwierzętami rzeźnymi. Zdjęcia Czupurka dostałem właśnie od niego. Wie, że prowadzimy hipoterapię dla potrzebujących dzieci więc jak stwierdził „dobry i posłuszny parobek” u nas się przyda.
Uratowany 22.03.2023
Zachwalał starego Czupurka jak mógł. Śmiał się, że „taki trochę jest zużyty i zniszczony”, ale przecież skoro żył i dostawał jeść to musiał ciężko pracować.
Ponoć woził dzieci. Mniejsze i większe. Na tych swoich cienkich nóżkach dreptał z siodełkiem, ile kazał pan. W sezonie całe dnie. Przez wiele lat pracował bardzo ciężko na każdą garstkę owsa. Gdy świat zwolnił, a koronawirus dotarł nawet do małej wsi, w której mieszkał Czupurek, skończyła się praca i dla osiołka. Tylko on nie narzekał, w końcu mógł odetchnąć.
Przez wiele miesięcy pan Czupurka liczył, że świat wróci na swoje miejsce i znowu będzie dobrze zarabiał. Ale nie wracał. Turystów nie było, więc nie było i dzieci chętnych na przejażdżki. Ale chwilę temu coś drgnęło. Kilka przedszkoli odezwało się spytać o cenę, umówić odwiedziny. Zadowolony pan wyczyścił i nasmarował czupurkowy kantarek i siodełko, one się nadawały. Ale nie nadawał się już Czupurek. Przedtem nie był młody, teraz jeszcze starszy nie był już w stanie pracować, potykał się, kulał, odmawiał chodzenia z dzieckiem na plecach.
Dobry pan nie wywiózł go do rzeźni, tylko zamienił na młodszego. Na rzeź wywiezie Czupurka handlarz.