Coco ma zapewnione leczenie! Dziękujemy!

27.02.2023
Szanowni Państwo, dzięki Waszej pomocy jest już cała kwota potrzebna by przeprowadzić dalszą diagnostykę oraz leczenie maleńkiej Coco, tym samym zamykamy zbiórkę jednocześnie obiecując, że będziemy Was sukcesywnie informowali o postępach w leczeniu.
Serdecznie Wam dziękujemy za pomoc dla Coco i przekazujemy wiadomość od Pani Doroty, która wraz ze swoją rodziną walczy o życie maleńkiej suczki.

Witam serdecznie!
Ogromnie dziękuje, wszystkim, którzy nie byli obojętni na mój apel z prośbą o pomoc. Dziękuje za to, że pomagacie uratować życie COCO. Chciałam również podziękować wspaniałej Fundacji Benek, która tak szybko ruszyła nam z pomocą, byłam w totalnym szoku. Nie spodziewałam się kompletnie, że mi ktoś pomoże, a już w ogóle, że zbierzemy potrzebną kwotę w tak krótkim czasie…
Spróbowałam ponieważ, nie wybaczyłabym sobie, jak nie zrobiła bym wszystkiego co mogę, żeby ją uratować. I jestem szczęśliwa, że podjęłam taką decyzję, a wy mnie tak wspaniale potraktowaliście i pomogliście szczeniaczkowi w tak trudnej sytuacji.

Jeśli chodzi o szczegóły to jesteśmy umówieni z Coco 13 marca do Pani kardiolog, taka wizyta musi się koniecznie odbyć przed zabiegiem. Na sam zabieg Pan doktor z kliniki zapisał nas na 15 marca, od razu po wizycie u kardiologa, bo tak jak już wcześniej wspomniałam nie można z tym czekać, stan zdrowia może się w każdej chwili pogorszyć. Na dzień dzisiejszy, stan zdrowia Coco, na pierwszy rzut oka nie wygląda źle, biega za piłeczka, bawi się z dziećmi, jest bardzo żywiołowym pieskiem, ale nie za długo, po chwili już można zauważyć, że jest chora i nie ma tyle siły, ile powinna, bardzo szybko się męczy i później długo odsypia.
Najgorsze uczucie jest jak się do niej przytuli, źle to brzmi ale uwierzcie mi uczucie jest strasznie dołujące, jak by miała włożony wibrujący telefon w klatkę piersiową.

Coco jest bardzo pechowym pieskiem, jak wcześniej wspomniałam ma wypadającą trzecią powiekę, był cień szansy, że wciągnie się samoczynnie po kroplach, niestety aplikuje je od tygodnia i nie ma poprawy.
Zgodnie z tym, co powiedział nam weterynarz, jeśli stan powieki na uległ do teraz poprawie to zabieg będzie nieunikniony. Malutka chodzi i śpi w kołnierzu i będzie go miała do momentu przeprowadzenia zabiegu bo strasznie drapie to oko. Mam nadzieje, że uda się przeprowadzić zabieg razem z operacją serca, tak by oszczędzić Coco kolejnego zabiegu za jakiś czas.
Pan doktor nie potwierdził jeszcze czy podejmie się obu zabiegów w tym samym czasie, operacja serca jest na tyle poważnym zabiegiem, że ma co do tego obawy. Zdajemy się w tym zakresie na doświadczenie Pana doktora i nie zamierzamy naciskać.

Taka malutka psinka, a tyle już cierpienia i bólu w jej życiu…
Trzymajmy kciuki, żeby się wszystko udało bo w jedności siła! Niedługo Coco będzie mogła biegać i szaleć do woli bo będzie już zdrowym pieskiem!

Dorota z rodziną

Historia COCO – KLIK

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wsparcie dla koni z rzeźni”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

Pomoc dla Benkowa

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o naszych działaniach

Pomoc dla Benkowa