Co słychać u Maszy?

Szanowni Państwo,
Jak pewnie Pamiętacie, uratowaliśmy w ostatnim czasie spracowaną, kulawą staruszkę Maszę. Przychodzimy dzisiaj z kolejnymi zdjęciami i zaległym filmem z odbioru Maszy od handlarza.
Mogą Państwo również zobaczyć na ostatnim zdjęciu już spokojną i bezpieczną Maszę w stajni w której przychodzi kwarantannę.

Masza powoli oswaja się z otoczeniem które nie stanowi już dla niej zagrożenia. Z zatęchłej komórki w zimnej oborze handlarza trafiła do ciepłej stajni w której otoczona jest miłością i troską. Potrzebuje jeszcze chwilę czasu aby zrozumieć, że nic już jej nie grozi i czeka ją tylko spokojna emerytura. Na najbliższe dni planowany jest transport Maszy do naszego ośrodka w Szewcach, gdzie pozna naszą zgraję uratowanych koni i znajdzie przyjaciół. Po przyjeździe do nas przejdzie już pełną diagnostykę weterynaryjną i wtedy będziemy mogli ocenić jej stan zdrowia.
Z całego serca dziękujemy Państwu za pomoc w uratowaniu stareńkiej Maszy. Ona jeszcze tego nie okazuje, ale w głębi serca jest Wam dozgonnie wdzięczna ❤
Więcej o niej przeczytacie tutaj…