Szanowni Państwo,
brakuje nam słów, by wyrazić wdzięczność za pomoc w uratowaniu Bartusia. Zbiórka szła bardzo pomału i do samego końca nie mieliśmy pewności, że Bartek otrzyma życie. Bardzo Wam dziękujemy, że nie zawiedliście i wspólnie odmieniliśmy jego los.
Koń jest już w naszym ośrodku, na wszystko robi „wielkie oczy„ ale mamy nadzieję, że za kilka dni, gdy pozna mieszkańców ośrodka, rytm dnia i wszystkie kąty, zrobi się pewniejszy siebie.
Przed nim kwarantanna, kowal, weterynarz i podstawowe badania. Jeśli nie będzie przeciwwskazań, Bartuś będzie się rozglądał za domem adopcyjnym.
Bardzo dziękujemy za pomoc w ratowaniu Bartka i zapraszamy na film.
Więcej o Bartku – tutaj…