uratowani 28.05.2025

GAPCIA I GUZICZEK URATOWANI

12.06.2025 Szanowni Państwo, 
dziś był wielki dzień.  Gapcia i Guziczek – ośla mama i jej synek – zostali dołączenie do stada osiołków.

To dzięki Wam ta historia nie zakończyła się tragedią. 

To dzięki Wam – Gapcia nie pojechała do rzeźni, a Guziczek nie został sam w ciemnej komórce. 
Wypuszczone na dwór ryczały, jak by chciałby obwieścić całemu światu, że są bezpieczne. I wolne.  Przed nimi już tylko spokojne dni, bezpieczeństwo i troskliwa opieka. Dziękuje Wam z całego serca. Za to, że nie przeszliście obojętnie. Za to, że pozwoliliście tej rodzinie zostać razem. Za życie – bo ono zwyciężyło. 

Dziękuje kolejny raz po stokroć

Michał Bednarek
tel 506 349 596

28.05.2025 Szanowni Państwo,
z całego serca dziękujemy za pomoc, za każdą złotówkę, za każde udostępnienie, za każde dobre słowo.

Gapcia i Guziczek – ośla mama i jej synek – są już bezpieczni. Już nic ich nie rozdzieli. Już nie będą płakać, szukając siebie nawzajem. Już nikt nie odbierze Guziczkowi mamy. Już nikt nie popchnie Gapci do rzeźnickiego auta.

Gapcia i Guziczek dziś dojadą do Benkowa,  Czeka ich kwarantanna, opieka weterynaryjna i powolne wracanie do zaufania wobec świata. Ale najważniejsze już się stało – żyją. Są razem. Dziękuję!

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

27.05.2025 Szanowni Państwo,
Gapcia i Guziczek nie zostali rozdzieleni, czekają na wykup! Niestety handlarz dziś chce resztę pieniędzy za ośliczkę i jej synka 

Dostał już większość zapłaty, a mimo tego nie chce czekać. 

Każe się rozliczyć i pilnie zabrać osiołki. Mówi, że zajmują mu miejsce, że musi karmić, że przejadają mu zysk. Mówi po prostu to, co zawsze.
By oboje żyli, by mieli opłacony transport, by byli bezpieczni w Benkowie, brakuje jeszcze 900 zł.
Ja siadam do dzwonienia, bo tu nie będzie kolejnej szansy na uratowanie Gapci i Guziczka. Trzeba działać do końca i Was też o to proszę.

Jak możesz pomóc?

  • Dokonaj wpłaty z imieniem GAPCIA I GUZICZEK
  • Wyślij dla nich BLIK na numer 506 349 596
  • Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda
  • Podaruj 1,5% podatku wpisując KRS0000794938
  • Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Szanowni Państwo,

dziś rano byłem u handlarza, od którego wyciągnęliśmy już kilka zwierząt. Była tam ośla rodzina – Gapcia i Guziczek. Mama i synek. Przestraszone. One czują, że nadchodzi koniec. Gapcia stała przy swoim dziecku. Nie jadła. Nie piła. Patrzyła. Gdy do nich wszedłem, zamarła i przerażona obserwowała, co się dzieje. Bała się, że zabiorą jej dziecko.

A on? Wtulał się w nią tak mocno, jakby chciał schować się przed całym światem. Jakby czuł, że czas się kończy. Że to ostatnie godziny z ukochaną mamą. I miał rację.

To, co wyszykował im człowiek, to tragedia najgorsza z najgorszych – rozerwą tę rodzinę siłą

Jutro rano przyjedzie samochód i zabierze do rzeźni tylko Gapcię. Ona będzie się szarpała, walczyła, będzie ryczała z rozpaczy. Nic to nie da.

Guziczek pojedzie na ubój kolejnym transportem – za kilka dni. Do tego czasu będzie trwał w tej komórce. Będzie płakał. Będzie szukał jej w każdym kącie. Będzie wpatrzony w drzwi, w których nigdy już nie zobaczy swojej mamy.

Pytałem, czemu mają być rozdzielone.

Handlarz powiedział, że taniej jest doładowywać znajomemu po jednej sztuce niż specjalnie słać samochód z dwoma osłami do ubojni. Powiedział też, że matka jedzie pierwsza, bo mały ciszej ryczy, więc jak zamknie drzwi od obory, to nie będzie nic słychać. Bo to, że Guziczek będzie płakał – ile sił, ile tchu – to więcej niż pewne. One zawsze płaczą…

Ale handlarz nic sobie z tego nie robi.
On już wszystko zaplanował.
Śmierć oślej matki.
Śmierć jej ukochanego dziecka.
Zarobek.

Szanowni Państwo,
dziś Dzień Matki. Ale w świecie zwierząt nie ma świąt. Nie ma litości. Ubojnie pracują, rzeźnickie samochody dowożą zwierzęta, handlarze handlują. Normalny dzień…

Jeśli TERAZ nie zrobimy nic dla Gapci i Guziczka, stracimy szansę, by im pomóc.

Cena za Gapcię i Guziczka to 5600 zł.
Próbowałem rozmawiać, prosiłem, ale handlarz nie daje nam czasu. Nie chce odwołać jutrzejszego transportu bez pieniędzy. Dziś trzeba zapłacić 1600 zł zaliczki – inaczej je rozdzielą i Gapcia jutro o świcie wyruszy w drogę. Nie do domu. Do rzeźni.

Widziałem już wiele. Ale ta dwójka… To nie są „tylko osiołki”. To jest rodzina.  Jak bardzo boli patrzenie w oczy matki, która wie, że nie ochroni swojego dziecka…
Nie wiem, jak to napisać, żebyście to poczuli.

Bardzo proszę, nie zostawiajmy ich. Dla Gapci i jej Guziczka jesteśmy jedyną szansą na życie. Dla nich liczy się każda pomoc.

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z imieniem GAPCIA I GUZICZEK
numer konta: 
23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564 

Ratuję Gapcię i Guziczka

wybierz kwotę

lub

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Ratuję Gapcię i Guziczka