Ikar przewieziony od handlarza

Szanowni Państwo, dziękujemy!
Ikar żyje i został już przewieziony do zaprzyjaźnionej stajni, która jest znacznie bliżej handlarza niż nasz ośrodek. Ponieważ stan Ikara nadal nie jest stabilny, koń nie nadawał się i nadal nie nadaje, by przejechać kilkaset kilometrów do nas pod Poznań. Nie informowaliśmy Was wcześniej o dacie transportu, ponieważ sytuacja była bardzo dynamiczna, do ostatniego momentu nie było pewności czy uda się go załadować i jak będzie przebiegała podróż. Czy się nie przewróci wchodząc do samochodu, czy da radę pokonać, choć pierwszy zakręt, bo Ikar nadal ma zaburzenia równowagi. Zbyt długi transport był obciążony ogromnym ryzykiem, że się położy lub przewróci, a podniesienie zdrowego konia w ciasnym samochodzie, który w środku ma klatkę ze stalowych rur to nie lada wyczyn, a co dopiero takiego, którym ma problemy ze wstawaniem. Na szczęście dojechał cało i bez przygód, co było dla nas ogromną ulgą, bo ilość stresu przy Ikarze była ogromna.

Ikar jest po wizycie lekarza, nadal ma problemy z płynnym poruszaniem się. Na ten moment dostaje suplementy wspierającego jego aparat ruchu, jest na obserwacji, za kilka dni będą przeprowadzone kompleksowe badania. Lekarz kazał jeszcze dać mu czas, bo jest nadal bardzo obolały. Przed nim jeszcze czyszczenie i kąpanie, które nastąpi gdy tylko koń odpocznie po transporcie.

To, że Ikar żyje, że dał radę wstać i podołał transportowi. To, że nie umarł, zakrawa na cud. Konie w takim stanie jak on, leżące, niemogące się podnieść, na tyle bezwładne, że nie dające się podwiesić nawet na pasach, niezwykle rzadko daje się postawić na nogi. Koń leżący po prostu umiera. Ikar to też kolejne potwierdzenie, że nie można się poddawać. Że trzeba mieć nadzieję i wierzyć, że się uda. I próbować. Dziękujemy, że uwierzyliście w niego i, że daliście mu szansę.

Ikar ma nieprawdopodobną wolę życia. Ma też niewiarygodnie miłe usposobienie. Garnie się do człowieka, przytula, szuka kontaktu. Poddaje się każdej zmianie bez oporu, pełen ufności, że każdy chce mu pomóc.

Z całego serca dziękujemy za wparcie dla Ikara, za podarowanie mu życia, za ocalenie. Bez Was nie byłoby żadnej możliwości, by mu pomóc. I jeśli ktoś z Was chciałby wspierać tego dzielnego konia, będziemy wdzięczni, bo przed nim diagnostyka i leczenie.

Więcej o Ikarze KLIK

Pomoc dla Ikara

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o jego dalszych losach

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Pomoc dla Ikara”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

Pomoc dla Ikara