Uratowaliście Zosię. Dziękujemy!

Dziękujemy! Dziękujemy! Dziękujemy! Ocaliliście Zośkę. Jest już z nami, w Benkowie.

To kilkunastoletnia klacz, która pracowała w zaprzęgu i najpewniej również pod siodłem. Jest koniem bez pochodzenia, w typie szlachetnym, takim, jakich wiele idzie na rzeź, gdy przestają być przydatne.
Zośka, gdy ją poznaliśmy, kuliła uszy, straszyła, ale jej agresja wynikała najpewniej ze strachu. Na tą chwilę wszystko wskazuje na to, że będzie można się z nią dogadać. Próbuje co prawda forsować swoje zdanie i iść w swoją stronę, ale nie jest to nie do opanowania. Jesteśmy przekonani, że wypracowanie z Zośką zaufania za pomocą pozytywnego wzmacniania i smakołyków, nie powinno zająć wiele czasu. A gdy to się stanie, Zośka będzie najwspanialszym przyjacielem.

Zośka jest na kwarantannie. Przed nią weterynarz, który oceni jej stan zdrowia, zaordynuje odrobaczenie, szczepienie oraz odpowiednie suplementy. Czeka ją również wizyta kowala. Klacz ma podkowy, musi zostać rozkuta i wycięty zostanie też nadmiar rogu kopytowego. Jeśli nie będzie przewskazań Zosia za jakiś czas będzie rozglądała się za dobrym domem adopcyjnym.

Jesteś zainteresowany adopcją konia? Dzwoń do Michała – 506 349 596

Jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy za ratunek dla Zosi. Zachęcamy do śledzenia naszej strony, gdzie będziemy Was informowali o tym co u niej słychać. 

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wsparcie dla Zosi”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

Pomoc dla Zosi

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o jej dalszych losach

Uratowana 24.08.2022

 

Z błędnego koła wyzysku dla koni nie ma ucieczki. Są zakładnikami ludzkich potrzeb, ich trzymanie musi się opłacać. Gdy stają się zbędne, niechciane nie ma wolności ani nagrody. Za pracę, pokorną służbę, wykonywanie poleceń i rodzenie dzieci jest zimny rzeźnicki nóż kończący życie jednym cięciem. Wszystko to zgodnie z prawem i ludzkim sumieniem.

Jedne wyjeżdżają z wiejskich obór w asyście zadowolonego z zarobku gospodarza, inne ładowane są po zmroku, gdy w ośrodku jeździeckim nie ma zadających trudne pytania klientów. Różne historie, wyrok ten sam. Stają koło siebie i czekają u handlarzy na swój ostatni transport.

Z rzeźnicką, cienką i tnącą jak brzytwa liną na głowach, nie walczą. Nie szarpią się. Pozorny marazm póki nie opadnie trap. Bo gdy zaczyna się załadunek do ubojni, w oborze rzeźnika w ruch idą kije, baty, liny i ogarnia je strach. Szamoczą się, wspinają, przerażone rozpaczliwie uderzają kopytami w beton, o stalowy trap. Czują. Wiedzą. Zrobiłyby wszystko, byleby uciec. Lina trzyma. Wali kij, wali bat. Nie ma odwrotu.

U handlarza nie ma też długich, miłych rozmów, negocjacji ani targowania. Jest konkretnie – kwota, data i kilka zdjęć. Możemy się godzić, możemy się odwrócić i odejść. Tam tylko tym biednym koniom nie jest wszystko jedno.

Zosia to kolejny koń, na którego wydano wyrok. Ani miła. Ani zdrowa. Ani z dobrym pochodzeniem. Ma kilkanaście lat i sama nie zawiniła niczym. To człowiek sprawił, że nie chce mieć z nami nic wspólnego. Ze strachu straszy. Kuli uszu. Choć cała się trzęsie to markuje atak. Nie chce być dotykana. Nie chce wziąć marchewki z ręki. Chce uciec, ale nie ma jak. Chce żyć, ale wyrok już zapadł.

7000 zł plus 800 zł za transport.
Tyle warte jest życie Zosi. 
Bardzo prosimy o wsparcie. Czasu jest bardzo mało. Dla przerażonej Zosi liczy się każda złotówka.

Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie.

BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać

warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach

schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt

hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci

wyjazdy na interwencje i pomaganie innym

prowadenie jedynego w Europie Azylu dla żubrów

Pomoc dla Zosi