Po ranie Tytana została tylko blizna

Szanowni Państwo,

w czerwcu br. podzieliłem się z Wami nagraniem Tytana już u nas, w Benkowie. Na filmie mogliście zobaczyć co się dzieje, gdy kantar ze sznura dosłownie wbije się w szyję konia. Nagranie jest dostępne TU. Teraz została tylko blizna i wycięta grzywa wokół dawnej rany.

Pamiętam, jak bardzo obawiałem się czy moja prośba o pomoc w jego wykupieniu odniesie skutek. Tytan ma 19 lat, był ogierem rozpłodowym całe swoje życie, a na starość pozbyto się jak zużyty przedmiot. Bałem się, że nie ma szans na ocalenie go z miejsca, skąd konie TIRami jeżdżą do Włoch. Kogo interesuje stary, ciężki koń?

Dziękuję Wam z całego serca, bo wysłuchaliście mojej prośby i postanowiliście, że Tytan ma prawo żyć. To nie była łatwa akcja, bo im cięższy koń, tym więcej kosztuje. U handlarza przelicznik jest prosty – cena liczona jest na kilogramy.

To Wasza zasługa, że Tytan zamieszkał z nami. Leczenie trwało długo, ale w końcu się zakończyło i w końcu dołączył do stada. Na początku go to oszołomiło, bo przecież wcześniej jego styczność z innymi końmi odbywała się jedynie w celach rozrodczych. Teraz może w pełni korzystać z uroków życia wśród innych koni.

Jestem Wam ogromnie wdzięczny, że go uratowaliście przed rzeźnią. Chciałbym też w tym miejscu zaprosić Was do rozważenia zaopiekowaniem się nim wirtualnie. Staram się, jak mogę, żeby uratowane konie miały zapewniony pełen żłób owsa, baloty z sianem, w boksach słomę, żebym miał z czego opłacić kowala i weterynarza oraz leki. Gdyby tylko istniały dotacje np. unijne na taką końską prozę życia, ale takich nie ma.

 

Chciałbym, żeby uratowany Tytan nie zagubił się w tłumie. Aby miał „swoich” opiekunów, którzy wspierają jego codzienne życie. Możesz zostać takim tytanowym sponsorem, jeśli tylko chcesz. Comiesięczny udział w jego utrzymaniu wiąże się również z otrzymywaniem aktualnych zdjęć, filmików z Tytanem wysyłanych do wirtualnego opiekuna bezpośrednio. A o wysokości takiego regularnego wsparcia decydujesz właśnie Ty!

Dziękuję, za każdą pomoc
Michał Bednarek
tel 506 349 596

jego historia: KLIK

Adopcja wirtualna to regularne, comiesięczne wsparcie w utrzymaniu swojego wybranka:

  • Całkowity miesięczny koszt utrzymania Tytana sięga 800 zł, ale to od Ciebie zależy wysokość wsparcia. Dla naszych zwierząt ważna jest każda złotówka. Adopcja wirtualna wspiera utrzymanie, leczenie i opiekę kowalską wybranego konia. Jeśli zdecydujesz się na taką formę, otrzymasz od nas regularnie filmy, zdjęcia oraz informacje, co u niego słychać.

  • Jeśli Tytan mógłby liczyć na Twoje wsparcie, prosimy o mail na adres – kontakt@fundacjabenek.pl, a my przekażemy szczegóły.
  • Więcej o adopcji wirtualnej przeczytasz tutaj: https://fundacjabenek.pl/adopcja-wirtualna/

Za każdą regularną formę pomocy ogromnie dziękujemy!

Może masz możliwość podarowania domu adopcyjnego któremuś z naszych podopiecznych? Kliknij poniżej i dowiedz się więcej. Lub zadzwoń do mnie (506 349 596 – wyślij SMS, jeśli nie odbiorę).

Nie dysponujesz możliwością przygarnięcia konia pod swoją bezpośrednią opiekę, ale chciałbyś aktywnie uczestniczyć w życiu swojego benkowego ulubieńca? Mamy dla Ciebie rozwiązanie w formie comiesięcznego wsparcia w wybranej przez siebie kwocie. Dowiesz się więcej o tej formie pomocy klikając niżej:

Pomóż odmienić los koni w Polsce – podpisz PETYCJĘ.

Pomoc dla Benkowa

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o naszych działaniach

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wsparcie dla koni z rzeźni”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

 

Pomoc dla Benkowa