Osiołek Stefan jest już bezpieczny!
Aktualizacja 09.06.2023
Szanowni Państwo,
wiemy, że z niecierpliwością czekaliście na te wieści, tak jak my niecierpliwie czekaliśmy na przyjazd Stefanka do nas. Tak więc, przychodzimy dzisiaj do Was z tą piękną informacją – Stefan jest już w naszym ośrodku w Nowej Studnicy!
Przeszedł już kontrolę weterynarza oraz kwarantannę i mógł dołączyć do naszej wesołej gromadki uratowanych osiołków ❤️ Dość szybko odnalazł się w towarzystwie i powoli nawiązuje nowe przyjaźnie. Widzimy, jak z każdym dniem staje się coraz bardziej pewny siebie co nas bardzo cieszy!
Powoli pracujemy nad zaufaniem Stefana do człowieka. Ze względu na swoją przeszłość wiemy, że potrzebuje dużo czasu i cierpliwości, a my się cieszymy, że możemy mu je podarować.
U nas nie ma pośpiechu. W swoim tempie może nawiązywać z nami przyjaźń jeśli się na to zdecyduje. Zdajemy sobie sprawę, że niektóre zwierzęta po tym co przeszły nie będą chciały obcować bliżej z człowiekiem. A my to w pełni akceptujemy i rozumiemy.
Dziękujemy Wam w imieniu Stefanka za ratunek i ocalenie życia! To dzięki Wam może teraz cieszyć się spokojem i bezpieczeństwem!
Dziękuję za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wspieram Stefana”
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
PAYPAL: fundacja.benek@op.pl
Wspieram Stefana
- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ
25.05.2023 Szanowni Państwo, wczoraj kolejny raz udowodniliście, że kochacie zwierzęta. Ten biedny osiołek jest już uratowany i wkrótce przyjedzie do Nowej Studnicy. Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc dla tego biedaka.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Uratowany 26.05.2023
Szanowni Państwo, ten osiołek zostanie zabity już jutro!
Stefan stoi przywiązany do jakiejś maszyny na podwórku u handlarza. Ponoć nie ma miejsca dla niego w blaszaku. Tam też stoją jakieś zwierzęta, bo słyszę stłumione odgłosy. Ale handlarz nie chce otworzyć blaszaka i pokazać co tam ma.
Osioł stojący na podwórku jest przerażony i strasznie ciągnie rzeźnicki sznur. Pewnie myśli, że uda się go zerwać i uciec w siną dal. Oby dalej od tego miejsca, przesiąkniętego bólem i cierpieniem zwierząt.
Stefan aż dygoce a po jego ciele przebiegają dreszcze. Osiołek nie poddaje się, zachowuje się tak, jakby od tego zależało jego życie. Ten pierwotny instynkt podpowiada mu co się wkrótce zdarzy. Zwierzęta czują nadciągającą śmierć. Widziałem to wiele razy podczas wizyt w tym strasznym miejscu.
Tylko handlarz nie rozumie takich rzeczy i drze się na Stefanka, że zaraz przewróci tą maszynę. Pewnie, jakby mnie tu nie było to by mu przylał.
Widzę po tym osiołku, że ciężkie ma tu życie. I nie chcę sobie wyobrażać co tu się dzieje, kiedy mnie nie ma.
Handlarz mówi, że już ma go dość. Cały dzień ryczy i sąsiedzi już raz dzwonili na policję. Chce się go pozbyć i na jutro zamówił transport do rzeźni.
Ale jak dziś wpłacę zaliczkę to odwoła transport i postara się go upchnąć do jakiejś komórki albo u sąsiada jakieś miejsce znajdzie.
Życie Stefanka razem z transportem do Nowej Studnicy kosztuje aż 4700 złotych. Jak na osiołka to bardzo dużo. Ale musiałem się zgodzić, żeby go ratować. Dzięki Waszej pomocy uzbieraliśmy już 4250 złotych, a brakujące 450 złotych muszę wpłacić dziś!
Musimy działać szybko, bo stanie się jakieś nieszczęście!
Kolejny raz muszę Was prosić o pomoc! Nie zostawiajmy Stefana na pastwę handlarza.
Michał Bednarek
tel. 506 349 596
Ratuję Stefana
- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ