„Załamało się moje życie – po śmierci żony, moje kociaki mnie podtrzymają na duchu i dotrzymają mi towarzystwa i dzięki temu się trzymam jakoś.

Pobieram tylko zasiłek okresowy z Mops Sucha B. w wysokości 388 zł. – ciężko jest wyżyć za to, a to są jedyne środki finansowe, jakie posiadam na utrzymanie i opłacenie rachunków. Prawdę powiedziawszy to nie starcza mi na życie, po opłaceniu rachunków.

Dobrze, że są jeszcze osoby, które mi pomagają w wyżywieniu moich kociaków. Bo gdyby nie to, to na pewno bym sobie nie poradził. Dodam tylko, że Wszystkie moje kociaki pochodzą z adopcji lub zostały uratowane.  Jakiś czas temu do mojej gromadki dołączyła kocia rodzinka wyłapana pod blokiem – mamusia kocia i 3 jej maluchy. Moim pragnieniem jest i oczywiście mojej zmarłej żony, by kotki zostały tu razem ze mną. Dodam tylko, że mam bardzo ciężkie warunki mieszkaniowe, w moim w mieszkaniu nie ma ani gazu, ani CO, ani CWU.

Radzono mi, bym je oddał, ale nie umiem tego zrobić, po prostu są członkami mojej rodziny. Bardzo liczę na pomoc z Państwa strony. Najbardziej brakuje mi jedzenia dla moich przyjaciół, proszę też o produkty spożywcze i środki czystości, bo te drugie przy tylu kociakach to szybko schodzą.  

Ale też nie chciałbym nic narzucać Państwu, bo wiem jakie wszystko jest obecnie drogie. Ja i moje zwierzęta będziemy bardzo wdzięczni za najmniejszą pomoc

Roman”