MACIEK LATAMI PRACOWAŁ W LESIE, WYNISZCZONY I STARY ZOSTAŁ SPRZEDANY HANDLARZOWI

MAMY JEDEN DZIEŃ NA wykupienie STARUSZKA

Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

Szanowni Państwo,
Wczoraj dostałem zgłoszenie o koniu, który latami ciężko pracował w lesie przy zrywce drzewa. Czy handlarz wziął go za darmo, czy kupił za grosze, nie wiem. Opowiadał tylko, że gdy go przywiózł do siebie, koń był tak wymęczony, że nie miał siły wstawać. Teraz, po kilku tygodniach tuczenia Maciek chodzi. Jest na sprzedaż. Już może jechać…

Podobno ma 16 lat, ale konie w tym wieku nie mają siwych włosów nad oczami i z boku głowy. Tak siwieją bardzo leciwe staruszki. 16-letnie konie nie mają też zwiotczałych mięśni, nieobecnego wzorku, sztywnego chodu. Nie wiem ile tak naprawdę Maciek ma lat, ale wiem, że kulawego, wyniszczonego do cna konia nikt nie kupi po to by żył. Proszę, spójrzcie w te smutne oczy, zobaczcie udręczone ciało, poczujcie bezradność zwierzęcia skazanego na zabicie. Ten wysłużony koń pracował bardzo ciężko, dając swoim właścicielom zarobek, a dziś został z niczym. Nie ma też nikogo, kto by się o niego zatroszczył, dał dach nad głową, zapewnił godną starość. Zdany na niełaskę handlarza czeka na wywóz i jeśli mu nie pomożemy, wejdzie po trapie samochodu rzeźnika.

Cena za to Maćkowe, zmarnowane przez ludzi życie to 2500 zł. Do tego dojdzie transport do Nowej Studnicy.
Czy damy mu lepszą przyszłość niż śmierć z rąk rzeźnika?

Czasu jest bardzo, bardzo mało. Jeśli Maciek ma żyć, dziś musimy go spłacić.
Proszę o pomoc.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z imieniem MACIEK
numer konta: 
23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564 

Ratuję Maćka

wybierz kwotę

lub

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Ratuję Maćka