Łatek chce żyć

ŁATEK URATOWANY. DZIĘKUJĘ

zamieszkał w domu adopcyjnym!

16.09.2024

Szanowni Państwo,

w czerwcu br. ocaliliście Łatka. Konia, który kilka lat mieszkał przy domu w lesie. Aż jego właściciele nie chcieli się nim dłużej zajmować i zadzwonili do handlarza. By jeszcze zarobić na jego śmierci.

Dzięki Waszej pomocy udało się Łatkowi odmienić tor losu. Zamieszkał w Benkowie, przeszedł kwarantannę i ostatecznie zakwalifikował się do adopcji realnej.

Tutaj jeszcze porcja zdjęć ze stadem, a niebawem wrócę z fotorelacją z domu adopcyjnego.

Łatek może cieszyć się urokami indywidualnej opieki (patrz: rozpieszczaniem na maksa), a ja zachęcam do zaopiekowania się naszymi końmi i osiołkami bezpośrednio lub poprzez adopcję wirtualną.

Dziękuję, że jesteście
Michał Bednarek
tel 506 349 596

01.07.2024 Szanowni Państwo,

Łatek odkrywa uroki Benkowa i zawiera pierwsze przyjaźnie na wybiegu, gdzie odbywa kwarantannę.

Jeszcze jest troszkę ostrożny w kontaktach z nami, co jest całkowicie zrozumiałe, w ostatnich tygodniach poznał człowieka od najgorszej strony. Nie wiemy też jak był traktowany przez poprzednich właścicieli. Mamy czas na to, żeby się wzajemnie poznać lepiej i zbudować zaufanie.

Podarowaliście mu przyszłość. Ocaliliście mu życie za co Wam dziękuję po tysiąckroć! Nie ma słów, które by w pełni oddały jak bardzo jestem wdzięczny.

Po prostu – dziękuję, że jesteście.

Michał Bednarek
tel 506 349 596

Szanowni Państwo,

1900 zł – tyle brakuje by uratować Łatka, a dziś mija termin rozliczenia z handlarzem. Zbiórka idzie słabo, do tego zaczęły się wakacje, więc wiele osób, które nas wspierają – już wyjechało na zasłużony odpoczynek. Oni nie przeczytają tej prośby, nie wesprą wykupu. A Łatek czekać nie może. On nie ma dramatycznej historii, ja nie mam też lepszych zdjęć tego biednego konia, a co za tym idzie, nie mam niczego, co mogłoby wzruszyć wiele osób i by sprawiło, że uda się go spłacić. Mogę tylko prosić o ratunek, ale widząc po tym jak słabo idzie jego zbiórka, to zbyt mało by dało się mu pomóc.

Bardzo Was proszę, jeśli możecie go wesprzeć, zróbcie to nie zwlekając, bo ja nie mam już do kogo zadzwonić, do kogo napisać. A handlarz czekać nie będzie. Jeśli się go nie wykupi, Łatek skończy w rzeźni. U handlarza nie ma znaczenia czy koń chce żyć – a żyć one chcą zawsze. Mają znaczenie tylko pieniądze, które można na ich zabiciu zarobić.

Dla Łatka nie ma zbyt małych wpłat, tu każda złotówka, każdy sms to jedyna szansa na spłatę i ocalenie tego biednego konia.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Uratowany 27.06.2024

22.06.2024 Zaliczka wpłacona, mamy czas na spłatę do 26 czerwca. Proszę o pomoc.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

21.06.2024 Szanowni Państwo,

Pilnie potrzebna jest pomoc dla Łatka. Koń kilka lat mieszkał przy domu w lesie, u zamożnych ludzi. Potem ci ludzie zadzwonili do handlarza i kazali zabrać konia. Nie podali powodu. Handlarz jak to handlarz, nie wybrzydza. Jeśli cena jest dobra, to szybko dobija targu i zabiera konia. Nie interesują go historie kupowanych zwierząt ani to, ile lat pracowały dla ludzi. Liczy się tylko czy ubój się opłaca.

Życie Łatka zostało wycenione na 4500 zł. Zaliczkę 1500 zł handlarz chce dostać w piątek do godziny 14 najdalej. Bardzo Was proszę o pomoc. Jeśli uzbieramy na wpłatę, będzie kilka dni na pomoc. Niestety nie mam lepszych zdjęć, nie znam dokładnej historii, nie wiem, ile ma dokładnie lat, ale nie jest to najmłodszy koń. Nie wiem też, jaki jest jego stan zdrowia ani charakter. Ale wiem z całą pewnością, że on chce żyć, więc nie pozwólmy go powiesić na rzeźnickim haku. Czasu jest mało, ale zaliczka nie jest duża, pomóżmy mu bardzo proszę.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596