Kika odeszła
20.08.2024 Szanowni Państwo, niestety mamy fatalne wieści. Mimo starań lekarzy, mimo intensywnego leczenia i najlepszej opieki, jaką zapewniała jej właścicielka, stareńka Kika odeszła. Bardzo nam przykro, jedyne pocieszenie, że nic jej już nie boli.
W imieniu Pani Iwony i swoim, bardzo dziękuję za pomoc dla suni. Dzięki Wam miała zapewnione najlepsze leczenie.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
08.07.2024
Szanowni Państwo, dziękuję Wam z całego serca w imieniu Kiki i jej opiekunki.
Kika walczy, a my razem z nią. Słuchajcie, jest szansa, że ta dzielna staruszka zmaga się z ostrą infekcją, a nie nowotworem. Niebawem będzie miała wykonane kolejne badanie, trzeba sprawdzić, jak zareaguje na podane leki i ponownie pobrać mocz do badania. Zobaczymy, jakie będą wyniki.
Przekazuję ostatnie wieści od lekarza prowadzącego o Kice:
„Czuje się nieźle, jak się okazało z pęcherza moczowego udało się laborantom wyizolować mykoplazmę, dlatego też; teraz leczymy infekcję pęcherza moczowego i mamy nadzieję, że po dwóch negatywnych badaniach (badanie cytologiczne oraz mutacja braf) okaże się, że pacjentka nie zmaga się z problem nowotworowym pęcherza moczowego a jest to tylko przewlekłe, rozrostowe zapalenie wraz z toczącą się infekcją.
Pozdrawiam”
Leczenie Kiki trwa, za 2 tygodnie będzie miała iniekcję kosztownego, ale bardzo skutecznego leku w związku z dużymi zmianami zwyrodnieniowymi kręgów szyjnych.
Proszę, nie zapominajcie o niej.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Szanowni Państwo,
od samego początku naszej działalności staramy się wspierać również osoby prywatne w leczeniu ich zwierząt. Wiemy jak wielkie koszty wiążą się z badaniami, wizytami, pobytami w szpitalu i operacjami. Często bywa tak, że zwierzę mogłoby żyć, ale zostaje poddane eutanazji, bo właściciela nie stać na pokrycie leczenia ratującego życie. Dziś przychodzę do Was z kolejną taką prośbą od kogoś, kto bardzo naszego wsparcia potrzebuje. Posłuchajcie…
Kilka dni temu zadzwoniła do mnie Pani Iwona. Jej przyjaciółka jest bardzo chora, a środki na leczenie nie chcą się cudownie rozmnożyć. Ta przyjaciółka to maleńka Kika. Suczka, która ma 18 i pół roku! Chyba nie muszę dodawać, jak bardzo to zaawansowany wiek. Ten wiek świadczy o tym jak wielką troską Kika była otoczona przez te wszystkie lata, które spędziła z Panią Iwoną. Kika niestety ma zaawansowaną chorobą nowotworową listwy mlecznej oraz zmianę nowotworową pęcherza moczowego.
Informacja z karty leczenia – wizyta onkologiczna
w obrazie usg typu a-fast – hiperechogenne, okrągłe zmiany w tkance wątrobowej – podejrzenie guzkowego rozrostu nienowotworowego wątroby – do potwierdzenia w badaniu FNA, zmiana w pęcherzu moczowym dosyć nieregularna o wymiarach ok. 2,5 x 1,3 cm, nerki o zatartej strukturze korowo-rdzennej poza tym brak odchyleń
Badania krwi oraz stan kliniczny Kiki według lekarza prowadzącego jest bardzo obiecujący i zaskakujący jak na sędziwy już wiek psa – stąd leczenie onkologiczne jest jak najbardziej możliwe.
Opiekunka suni uchyliłaby jej nieba gdyby tylko mogła, ale niewiele może zrobić, bo nie ma zasobów. Blokadą są finanse. Koszty przekraczają możliwości opiekunki, a leczenie, jeśli ma być prowadzone, czekać nie może. Na szali jest życie maleńkiej Kiki, ukochanej przyjaciółki Pani Iwony. Na szali jest ich cały wspólny świat.
W imieniu swoim i Pani Iwony bardzo proszę o pomoc dla suni. Pomóżmy Kice wrócić do zdrowia i zapewnijmy jej najlepszą opiekę.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Ratunek dla Kiki”
numer konta:
23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
Wspieram Kikę
- NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
- NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
- NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ