Aktualizacja: 24.11.2021
Posłuchajcie i zobaczcie co słychać u stareńkiej Karusi.
Karusia nadal potrzebuje Waszego wsparcia. To koń, wymagający leczenia, diagnostyki, dobrych pasz.
Jeśli możesz i chcesz, dołóż jej grosik do dobrego życia.
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Pomoc dla KARUSI”
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
Ratuję Karusię
Aktualizacja: 02.11.2021
Szanowni Państwo,
Razem z Malinką i Miłką, przyjechała starowinka Karusia.
Bardzo nas cieszy, że dobrze poradziła sobie w transporcie. Klacz ma problemy z zachowaniem równowagi, powłóczy zadnimi nogami. Jest to bardzo stary i wyniszczony koń.
W przyszłym tygodniu będzie miała wykonane badania, będziemy mogli Wam więcej powiedzieć o jej stanie zdrowia.
Serdecznie dziękujemy Wam za wsparcie dla Karusi. Czasu było bardzo mało, a udało się.
Uratowana 30.10.2021
Istnieją słowa, które nie mówią nic, i obrazy, które mówią wszystko.
Daliśmy jej na imię Karusia. Ma ze 25 lat, może więcej.
Obtarcia, wychudzenie, wszawica i grzybica to jej najmniejszy problem. Karusia powłóczy zadnimi nogami i ma problem z utrzymaniem równowagi.
Taki koń nie ma żadnej szansy na kupca innego niż ubojnia.
Taki koń nie ma szansy na przejechanie na stojąco ponad 200 kilometrów do rzeźni.
Takie konie jak Karusia, przewracają się w transporcie i są deptane przez inne zwierzęta.
Nie zwrócimy Karusi już młodości. Nie oddamy przepracowanych dla człowieka wielu lat życia. Nie sprawimy, że jej chód stanie się sprężysty, bo końska starość rządzi się swoimi prawami. Jest niedołężna, oprószona siwizną. Ta u handlarza jest biedna, pozbawiona godności, ograbiona z jakiejkolwiek troski. Ta w fundacji jest starością pełną dobrej opieki i miłości.
Karusia nikomu już się przydać nie może. Na nikogo nie zarobi. Ale to nie powód, by odmawiać jej prawa do życia. Mamy 24 godziny na jej spłatę. Jutro mija termin.
Nawet handlarz nie chce jej trzymać, bo nie dość, że wstyd, to jeszcze ryzyko, że Karusia umrze, a on straci pieniądze.
Wykup i transport to 5500 zł. Ale by ratowanie miało sens, musimy zapewnić Karusi dobrą opiekę weterynaryjną oraz kowalską, zaopatrzyć ją w pasze i suplementy dla starych koni, kupić grubą derkę na zimę. Musimy dać jej ciepły boks, wyściełany złocistą słomą. Zapewnić spokój. Żeby już nikt jej nigdy do niczego nie zmuszał, nie przepychał jej, nie krzyczał na nią, nie szturchał batem.
Prosimy, uznaj, że jej życie jest warte pomocy. I spraw razem z nami by ten czas, który jej został był czasem dobrym, być może najlepszym, jaki miała.
BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać