Kalinka już bezpieczna! Dziękujemy!
Aktualizacja 16.12.2021
Następne dobre wieści!
Dzięki Wam, osamotniona i skazana na śmierć Kalinka została uratowana! Jesteśmy przeszczęśliwi, że udało nam się zebrać środki na wykupienie jej od handlarza.
Niestety, Kalinka jest ochwacona i kuleje – będzie potrzebowała długotrwałego i odpowiedniego leczenia. Opieką i leczeniem zajmie się zaprzyjaźniona organizacja, u której Kalinka spędzi resztę swojego życia.
Dziękujemy Wam w imieniu Kalinki za ocalenie jej życia.
Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Pomoc dla KALINKI”
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
Pomoc dla Kalinki
Aktualizacja 13.12.2021
Szanowni Państwo,
z całego serca prosimy o pomoc dla Kaliny. Handlarz już zapowiedział, że nie poczeka ani dnia dłużej, a choć się staramy, nie przybywa na nią wpłat, dzięki którym będzie można spłacić jej życie. Na dziś dzień, by ją spłacić, brakuje jeszcze 4120 zł. To ogromna kwota, a czasu coraz mniej. Bardzo prosimy o każde wsparcie. Najmniejsze datki zwiększają jej szansę.
Uratowana 16.12.2021
Keneally pisał, ze „przeznaczenie to kawał gumy. Im mocniej ją naciągniesz, tym gwałtowniej szarpnie cię do tyłu, do punktu wyjścia.”
O Kalinkę przeznaczenie właśnie się upomniało. Wróciła w miejsce, z którego raz uciekła. Czy zdoła uciec ponownie śmierci? Czy może przegrała, w momencie gdy jej obolałe kopyta uderzyły o trap ciężarówki, która przywiozła ją do handlarza.
Bo Kalina już raz u tego handlarza była i miała jechać na rzeź. Została wykupiona przez prywatną osobę i pracowała pod siodłem. Cierpliwa i spokojna, kilkakrotnie zmieniała właścicieli. Gdy przestawała być potrzebna, po prostu szukano dla niej nowych rąk. Ostatnie ręce ze względu na brak środków na jej utrzymanie, sprzedały ją temu samemu handlarzowi koni na rzeź. Na innego kupca nie było szansy bo Kalina ma przewlekły ochwat. Kuleje.
Szanowni Państwo, sytuacja Kalinki jest fatalna. Zbiórka kończy się w środę i na ten moment nie ma szansy by ją spłacić. Handlarz już zapowiedział, że dłużej nie zaczeka na pieniądze. Jeśli nie uda się jej spłacić teraz, to nie uda się już nigdy…
Jesteście dla niej jedyną nadzieją. Jedyną.
Życie i transport to 7200 zł. Prosimy o najmniejsze wpłaty. Dla Kaliny oznaczają one życie.
Dla Kalinki jest miejsce, bezpieczne schronienie w zaprzyjaźnionej organizacji ale od życia oddziela ją brak pieniędzy.