JAŚMIN BEZPIECZNY!

DZIĘKUJEMY!

20.06.2024 Szanowni Państwo,

Jaśmin z Różą mają jak w raju w swoim nowym, wspólnym domu. Jeszcze odbywają kwarantannę, ale taką na wypasie. I to dosłownie, bo mają swoje osobne pastwisko na ten czas.

Dziękuję Wam wszystkim za ich uratowanie.

 Michał Bednarek
tel. 506 349 596

historia Róży: KLIK

13.06.2024

Szanowni Państwo,

Jaśmin już dołączył do Róży, i razem odbywają kwarantannę. Źle zniósł pobyt u handlarza. Schudł, jest pogryziony przez inne konie. Musiałoby mu być bardzo ciężko, do tego tęsknota za starym domem.

Najważniejsze, że to, co złe, już za nim.

Dziękujemy fundacji Jedno i jego nowej rodzinie, gdyby nie mieli możliwości ich przyjęcia, Jaśmina już by nie było wśród nas.

Dziękuję Wam wszystkim za podarowanie mu życia.

 Michał Bednarek
tel. 506 349 596

11.06.2024 Szanowni Państwo,
sytuacja Jaśmina jest bardzo ciężka. Handlarz wyjechał na kilka dni na urlop, myślałem, że da więcej czasu na spłacenie Jaśmina, ale tak się nie stało. Dzwonił po pieniądze już wczoraj. Cały czas przypomina o terminie i nawet nie chce słyszeć o tym, by czekać. Na nic moje prośby o czas. Śmieje się tylko, że mogę go nie spłacać, on sobie z nim poradzi. On dobrze wie, że jeśli Jaśmin nie zostanie dziś rozliczony, umowa przestaje go obowiązywać i może z koniem zrobić, co mu się podoba.
Niestety zbiórka stoi, co powoduje ogromny stres. Od soboty weszło kilka darowizn, ale to zbyt mało, by Jaśmina spłacić, a czasu już nie ma. Dziś jest termin. Brakuje jeszcze 2900 zł. Kwota duża.

Wielokrotnie ratowaliśmy konie z wyrokiem śmierci. Wielokrotnie sprawialiśmy razem cuda dla zwierząt, wyrywając je z ubojni w ostatniej chwili. Bywało nie raz, że ja już traciłem wiarę, że damy radę, a jednak finał był szczęśliwy. Bywało niestety i tak, że nie udało się pomoć – jak ostatnio dwóm klaczom, które właściciel sprzedał i nigdy ich już nie zobaczymy. Nie wiem, jak będzie z Jaśminem, ale staram się działać i staram się też wierzyć, że jemu się uda. Że nie będę musiał napisać Wam, że koń pojechał na rzeź, bo zabrakło pieniędzy, by spłacić jego życie. Bardzo Was proszę o ratunek, nie poddawajmy się, zróbmy co możemy, by mu pomóc. Bardzo proszę… Jaśmin ma tylko nas.

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Szanowni Państwo,
nawet nie wiem jak mam prosić o pomoc, bo przecież ciągle proszę i proszę. To nie jest coś, z czego jestem dumny. Nie jest to też łatwe. Ale wiem też, że moje dobre samopoczucie nie jest wiele warte w zestawieniu z życiem skazanego na rzeź Jaśmina, który czeka na wykonanie wyroku.

Gdy przyjechałem do skupu, handlarz zaprowadził mnie za oborę. W strugach wiosennego deszczu stał tam uwiązany gniady koń. Grzebał nerwowo nogą, rżał żałośnie co chwila. Rozglądał się, szukając kogoś, kogo zna. Może miał jeszcze nadzieję, że to wszystko przez pomyłkę. Że jego człowiek po niego wróci. Nie wiedział, że z tego miejsca konie jadą już tylko do ubojni.

Handlarz opowiadał, że Jaśmin miał dobrego właściciela. W jednych rękach był kilka lat i wiernie służył swoim grzbietem. I ten „dobry właściciel” sam zadzwonił do skupu zwierząt rzeźnych, by zabrać konia. Podobno ze względu na wiek, nie mógł się już Jaśminem zajmować. Handlarz oczywiście pojechał, zapłacił, zabrał konia. Tuczyć Jaśmina nie zamierza. Trzymać długo też nie. Chce zaliczkę i szybką spłatę, albo wiezie go na rzeźnie.

Szanowni Państwo,
Jaśmin ma kilkanaście lat. Nie jest młodym koniem. Był niechciany, więc się go pozbyto. Przyzwoitości i chęci, aby znaleźć mu inny dom, zabrakło. Został sam. Zdany na łaskę ludzi. Zdana na Twoją łaskę. Wyceniono go na 7200 zł. Jeśli ma żyć, w piątek trzeba wpłacić 2200 zł zaliczki. I nawet jeśli to się uda to i tak czasu na spłatę będzie bardzo mało. Od nas wszystkich zależy jego los, on sam sobie nie pomoże. Nie umie. Nie ma jak.

Koniec zbiórki za:

Dla Jaśmina jest dobry dom, może pojechać tam, gdzie Róża. Ale by tak się stało, trzeba wpłacić zaliczkę, a później spłacić jego życie. To jedyny sposób, by wyrwać go z kolejki do rzeźni.
Jeśli moja prośba wywołuje złość, przepraszam, bo nie to mam na celu, chciałbym, by Jaśmin żył. By one wszystkie żyły, ale tego nie umiemy zrobić…

Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Ratunek dla Jaśmina”
numer konta: 
23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564 

Pomagam Jaśminowi

wybierz kwotę

lub

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie.

 

BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać

warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach

schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt

hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci

wyjazdy na interwencje i pomaganie innym

Pomagam Jaśminowi