URATOWALIŚCIE JASIA. DZIĘKUJĘ

Jest już bezpieczny w naszym ośrodku

19.11.2023 Szanowni Państwo,
należą się Wam ogromne podziękowania, bo choć czasu było bardzo niewiele, to uratowaliście małego Jasia i kucyk jest już w naszym ośrodku w Nowej Studnicy. Dobrze zniósł transport, czuje się dobrze. I choć jest zabiedzony, jest to młody koń i na pewno niebawem wróci do dobrej formy. Zostanie odrobaczony, odwszony, przebada go lekarz, dostanie dobre pasze i suplementy i za kilka tygodni nie poznacie tego maluszka.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc w jego uratowaniu. Dziś (21.11.2023) dodaje na szybko zdjęcie, a w najbliższych dniach wrócę do Was z większą ilością. Robię, co mogę, ale proszę o wyrozumiałość, jesteśmy po zalaniu, w pierwszej kolejności musimy zająć się zapewnieniem zwierzętom suchego terenu, cały czas sprzątamy i osuszamy. Trudny to czas, ale dobrze, że są i dobre chwile, jak ta z Jasiem. To pozwala zachować pion. Dziękuję.

Michał Bednarek
tel 506 349 596

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Pomoc dla Jasia”
numer konta: 
23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564 

Pomoc dla Jasia

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o ich dalszych losach

Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Benek, jak masz brać, to przyjeżdżaj, ja nie będę czekał tydzień! Zmieniłem zdanie. Dawaj kasę i zabieraj to ścierwo, bo jak mi zdechnie to zamiast zarobku, jeszcze będę musiał zapłacić by zabrali padlinę. Leżało to pół nocy przy drzwiach od stodoły. Myślałem, że już po sprawie, ale patrzę oddycha, musiałem kija wziąć, żeby podnieść. 

Mówiłem Ci, że go od razu trzeba ubić, bo to szkoda nawet ziaren sypać. A Ty się uparłeś jak głupek, że będziesz kupował. A to zabiedzone po chorobie, po co to komu? 

Albo dziś płacisz całe 1400 zł, albo ja się go pozbywam. Nie będę ryzykował, że zdechnie u mnie pod domem.

 

Uratowany 17.09.2023

Handlarz wykrzyczał mi o 5 rano do słuchawki całą litanię o małym Jasiu i się rozłączył.

Szanowni Państwo, Jasio ma 2 może 3 lata, nie więcej. Jest mały i drobny. Nim trafił do tego handlarza przeszedł przez kilku innych.  U któregoś złapał „zołzy”, leczyli antybiotykami, potem próbowali go odpasać, ale nie szło. Dziś po zołzach dawno śladu nie ma, ale z konika zostało pół. Wymęczony temperaturą, lekami, schudł i zmarniał. 

 

 Wczoraj byłem go zobaczyć i dogadałem się z handlarzem, że w ciągu tygodnia zawiozę mu pieniądze i odbiorę Jasia. Planowałem poprosić Was o pomoc dla niego po weekendzie, a teraz zająć się naszym zalanym ulewami ośrodkiem. Stało się niestety inaczej i jeśli Jasio ma żyć, musimy ratować go natychmiast.
Niestety nie jestem w stanie w żaden sposób wpłynąć na decyzje handlarza, uparł się i nie ma rozmowy. Nic nie dają moje tłumaczenia ani prośby. Wiem, że pozbędzie się tego konia, jeśli nie zrobię co on chce.

Jasio nie jest umierający, po prostu źle wygląda, a zmoknięty wygląda jeszcze gorzej. Trzeba o niego zadbać, a za kilka miesięcy wróci do formy. Bardzo Was proszę o pomoc dla tego małego kucyka. Dajmy mu szansę na życie. Proszę, niech każdy z Was, jeśli może wesprze jego ratunek drobną kwotą i roześle dalej wiadomość o nim. Może uzbieramy te pieniądze i  zdążymy nim handlarz się go pozbędzie.

Dziękuję za każde wsparcie.

Michał Bednarek
tel 506 349 596

Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie.

 

BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać

warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach

schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt

hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci

wyjazdy na interwencje i pomaganie innym

Pomoc dla Jasia