Dotarliśmy z naszymi darami na Ukrainę.

W naszym magazynie pod Lwowem praca wre.

Rozpakowujemy nasze samochody i segregujemy dary na poszczególnych odbiorców. Nasi wolontariusze są bardzo odważni. Tereny wokół Lwowa są już ostrzeliwane. Jedna z zestrzelonych rakiet spadła 2 km od naszego magazynu. Kilka razy dziennie jest ogłaszany przez megafony alarm bombowy.

Nasz magazyn to głównie karma dla psów i kotów, transportery, środki opatrunkowe i jedzenie dla ludzi. Wszystko to jest na bieżąco odbierane przez schroniska i osoby prywatne. A my, dzięki Wam co tydzień wysyłamy kolejne transporty z pomocą.

Wasze wsparcie to ratunek dla zwierząt i ludzi. Ta pomoc ratuje tam życie, każdego dnia. A wdzięczności obdarowanych nie da się wyrazić słowami. Będziemy jeździli z pomocą tyle razy ile będzie potrzeba. Tyle razy, ile będziemy mieli co zawozić. Bardzo Wam dziękujemy za każdy gest, ten pełen dobra magazyn, to przecież Wasza zasługa.

Wczoraj dostarczyliśmy również dary bezpośrednio do jednostki w Złoczowie. Jednostka ta szkoli psy oraz naprawia ciężki sprzęt. Zawieźliśmy tam stroje robocze, narzędzia i karmę dla psów które są w jednostce. Żołnierze bardzo Wam dziękują. Wszystko im się przyda, bo mają ciężką sytuację. Mówili że wysłali wiele próśb o pomoc do zagranicznych organizacji. Ale bardzo mało jej otrzymują, bo większość organizacji boi się tu przyjeżdżać.

Dzięki Wam możemy ich wesprzeć, ta pomoc jest tu bardzo potrzebna. Szanowni Państwo, wszystko to jest możliwe tylko i wyłącznie dzięki Wam. Którzy dostarczacie pomoc do naszej fundacji. Za całe to wsparcie mocno dziękujemy.