Nutka i…
Nie, to ani nie fotomontaż ani nie żart primaaprilisowy . To Nutka, którą uratowaliście w październiku i jej malutka córeczka, która dzisiaj nad ranem przyszła na świat. Nie było to zaskoczenie bo od kilku tygodni obserwowaliśmy powiększający się nutkowy brzuch, mając nadzieję, że pomimo tego co ona przeszła, wszystko będzie dobrze. I jest dobrze! Mama …