Matylda bezpieczna w Benkowie. Dziękuję!
Szanowni Państwo,dziś przybywam do Was razem z Matyldą, to klacz, którą uratowaliście przed śmiercią w rzeźni. Matylda pracowała w szkółce, ale pokopała się z innym koniem i okulała, a skoro nie mogła zarabiać, to została sprzedana na mięso. Choć coraz więcej osób interesuje się losem koni, na których uczą się jeździć, to nadal powszechne jest …