Śliczna Groszka pozdrawia z adopcji
Szanowni Państwo, dziś dzielę się z Wami obszerną galerią Groszki z domu adopcyjnego. Zanim trafiła do handlarskiej obory, próbowano mieć z niej „pożytek”, ale nie chciała się zaźrebić, to stało się dla niej wyrokiem. Urodziwy koń jest podziwiany tylko do czasu, bo gdy przestaje być „opłacalny”, to i uroda nie pomoże. Dzięki Wam Groszkę wykupiliśmy …