Kasia i adoptowany z Benkowa Piorun. Konie, które ratujecie jeśli tylko mogą, szukają dobrych domów adopcyjnych. Takich, gdzie są traktowane jak przyjaciele i członkowie rodziny. Piorun taki dom znalazł Szukasz konia do adopcji? – zobacz TUTAJ Masz pytania? Zadzwoń do Michała +48506349596 Poprzednie Następne Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty z tytułem „Pomoc …
W listopadzie ubiegłego roku wspólnie ocaliliśmy Miłkę i jej córeczkę, Malinkę. Choć wtedy nikt tego nie wiedział, to okazało się, że uratowaliście trzy konie. Dziewczyny przyjechały do Benkowa, odbyły kwarantanne, a ponieważ nie było przeciwwskazań od lekarza, kilka tygodni później wyruszyły do wybranego domu adopcyjnego. Otoczone tam troskliwą opieką, z dnia na dzień piękniały, a …
Dziś kolejne wieści od Lotosa (Piotrusia Pana). To koń uratowany w grudniu ubiegłego roku. Maluszek jest od wielu miesięcy w adopcji i już wcale nie jest taki mały. Zmężniał, nabrał ogłady i razem ze swoją opiekunką Olą, uczą się dorosłości. Został dołączony też do stada dużych koni. Historia Lotosa KLIK Poprzednie Następne Jeśli chcesz i …
Piękna Nadzieja trafiła do nas kilka lat temu z targu w Skaryszewie. Klacz okazała się źrebna i cztery miesiące później urodziła Nataszę (też znalazła dobry dom i jest w adopcji). Nadzieja to cudowne zwierzę o wspaniałym charakterze i efektownym umaszczeniu. Klacz nie widzi na jedno oko, ale w niczym jej to nie przeszkadza. Ze swoją …
Zapraszamy do oglądania kolejnych zdjęć Stasia. Koń znalazł wspaniały dom adopcyjny, gdzie otoczony jest bardzo dobrą opieką. Takich domów szukamy dla naszych koni. Więcej o Stasiu: TUTAJ Szukasz konia do adopcji – zajrzyj TUTAJ Masz pytania? Zadzwoń: 506 349 596 Michał Poprzednie Następne Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłatyz tytułem „Dla koni skazanych …
Stasio to koń, którego wspólnie uratowaliśmy w marcu tego roku. Dzięki Waszej pomocy otrzymał życie i możliwość otwarcia nowego rozdziału w życiu. To koń, który miał bardzo duże problemy z zaufaniem człowiekowi, musiał wiele wycierpieć. Pierwsze tygodnie w naszym azylu nie były łatwe ani dla nas, ani dla niego. Na szczęście spokojna, cierpliwa opieka, powtarzalność …
Skip to content