BAJKA
Klacz była koniem pracujący w rekreacji. Jej stajnia promuje się jako miejsce przyjazne koniom. Nie podajemy nazwy ośrodka, bo nie chodzi o hejt. Pomyślcie czasem co się dzieje z końmi, które wyjeżdżają z klubów w których jeździcie. Gro właścicieli opowiada, że pojechał na łąki. Tylko gdzie są te legendarne łąki mieszczace tysiace koni na emeryturze. Nigdy nie zrozumiemy…
Oczywiście są wyjątki i odpowiedzialni właściciele.
Bajce się udało. Zamiast do ubojni, dzięki Wam, przyjechała do Benkowa, a finalnie znalazła wspaniały dom adopcyjny u Violetty. Dziękujemy za wielkie serce.
Poprzedni
Następny
Aktualizacja 16.12.2021
Kolejne dobre wieści!
Choć historia Bajki pisana jest ludzkim wyrachowaniem, znalazła już swój, bezpieczny, adopcyjny dom. Dom z którego nikt jej nie wygoni po chorobie lub kontuzji. Dom na zawsze.
Choć cieszymy się, że udało nam się znaleźć dla niej odpowiedni dom, to nie możemy Was pozostawić bez podziękowań. To dzięki Wam udało się nam ją wykupić od handlarza i podarować życie. Dziękujemy zatem z całych sił!