Poznaj historię Azylu dla Żubrów

Poznaj historię Azylu dla Żubrów

Był tu Pyra, który terroryzował wieś. Teraz przywieźli Porfirego, który też nie umiał się zachować. Nie będzie długo sam, wygląda już kolejnych trzech kawalerów. 100 lat temu zabiliśmy ostatniego żubra żyjącego na wolności, dziś znów można je spotkać w puszczy, a te niegrzeczne w ośrodku pod Poznaniem. 

Przeczytajcie i zobaczcie filmy – „Benek i gang kawalerów”.

Był tu Pyra, który terroryzował wieś. Teraz przywieźli Porfirego, który też nie umiał się zachować. Nie będzie długo sam, wygląda już kolejnych trzech kawalerów. 100 lat temu zabiliśmy ostatniego żubra żyjącego na wolności, dziś znów można je spotkać w puszczy, a te niegrzeczne w ośrodku pod Poznaniem. 

Przeczytajcie i zobaczcie filmy – „Benek i gang kawalerów”.

Jesteśmy pierwszym i jak dotąd jedynym w Europie azylem dla żubrów.

Ale… skąd żubry wzięły się w Azylu? Przecież są pod ochroną? Co może im grozić?

No właśnie. To nie jest takie proste. W Polsce żubry żyją albo w naturze – w Puszczy Białowieskiej, w Bieszczadach, na Pomorzu Zachodnim i w Wielkopolsce – albo w ogrodach zoologicznych. W naturze stado składa się z dominującego samca oraz jego samic i dzieci. Młode samce po osiągnięciu dorosłości oddzielają się od stada tworząc tak zwane grupy kawalerskie. Odwiedzają stado jedynie po to, aby – poprzez walkę z samcem alfa – spróbować przejąć harem samic.

Kiedy żubry rozmnażają się w zoo, z oczywistych względów nie jest możliwe naturalne tworzenie się grupy kawalerskiej. Wbrew naturze i instynktom młode samce po osiągnięciu dorosłości zmuszone są nadal żyć na jednym terenie wraz z dominującym samcem i samicami. A wówczas naturalny instynkt zmusza je do walki. Dlatego, aby zapewnić zwierzętom bezpieczeństwo, konieczne staje się odizolowanie młodych samców od reszty stada. Stąd też pojawia się problem „nadliczbowych” samców w ogrodach zoologicznych. A powrót do natury nie jest możliwy w przypadku zwierząt, które urodziły się i wychowały w niewoli. Oczywiście podejmowane są próby przeniesienia zwierząt do innego ośrodka w kraju lub za granicą, jednak większość ogrodów zoologicznych ma nadmiar samców i raczej chciałaby je oddać niż przyjmować nowe.

Stąd też – choć wydaje się to szokujące – podejmowane bywają niekiedy decyzje o ich odstrzale.

Jednak pierwszym żubrem, który trafił do nas, nie był żubr z ZOO, lecz z dziczy. 23-letni Pyra całe dotychczasowe życie spędził w lasach Pomorza Zachodniego jako wolnożyjący żubr. Jednak ze względu na liczne skargi mieszkańców okolicznych wiosek zapadła decyzja o jego odstrzale. Wówczas postanowiliśmy zawalczyć o niego. Po spełnieniu wszystkich niezbędnych warunków udało nam się uzyskać zgodę na oszczędzenie życia Pyry i przetransportowanie go do Benkowa. Po dwóch tygodniach spędzonych u nas łasił się jak pies. Został ulubieńcem wszystkich.

Po śmierci Pyry, który odszedł ze starości, śmiercią naturalną, podjęliśmy decyzję, że chcemy pomagać również innym żubrom.

Ponieważ żubry uważane są słusznie za zwierzęta niebezpieczne, przygotowane dla nich ogrodzenia musiały być niezwykle solidne i wytrzymałe. Potrzebowaliśmy też dużo terenu, żeby zapewnić im jak najbardziej komfortowe i zbliżone do naturalnych warunki. Wymagało to ogromnych nakładów finansowych i mnóstwa pracy. Jednak dzięki naszym Darczyńcom udało się!

W tej chwili jako jedyni w Europie mamy miejsce, które posiada zarówno warunki jak i wszystkie niezbędne zezwolenia aby przyjmować żubry uznane za problematyczne, dla których nie ma miejsca ani w naturze ani w zoo, i które – bez żadnej swojej winy – finalnie mogłyby zostać skazane na śmierć.

Na dzień dzisiejszy mieszkają u nas trzy żubry – Porfiry, Pojar i Porez. Każdy jest inny, każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter i upodobania.

Jesteśmy pierwszym i jak dotąd jedynym w Europie azylem dla żubrów.

Ale… skąd żubry wzięły się w Azylu? Przecież są pod ochroną? Co może im grozić?

No właśnie. To nie jest takie proste. W Polsce żubry żyją albo w naturze – w Puszczy Białowieskiej, w Bieszczadach, na Pomorzu Zachodnim i w Wielkopolsce – albo w ogrodach zoologicznych. W naturze stado składa się z dominującego samca oraz jego samic i dzieci. Młode samce po osiągnięciu dorosłości oddzielają się od stada tworząc tak zwane grupy kawalerskie. Odwiedzają stado jedynie po to, aby – poprzez walkę z samcem alfa – spróbować przejąć harem samic.

Kiedy żubry rozmnażają się w zoo, z oczywistych względów nie jest możliwe naturalne tworzenie się grupy kawalerskiej. Wbrew naturze i instynktom młode samce po osiągnięciu dorosłości zmuszone są nadal żyć na jednym terenie wraz z dominującym samcem i samicami. A wówczas naturalny instynkt zmusza je do walki. Dlatego, aby zapewnić zwierzętom bezpieczeństwo, konieczne staje się odizolowanie młodych samców od reszty stada. Stąd też pojawia się problem „nadliczbowych” samców w ogrodach zoologicznych. A powrót do natury nie jest możliwy w przypadku zwierząt, które urodziły się i wychowały w niewoli. Oczywiście podejmowane są próby przeniesienia zwierząt do innego ośrodka w kraju lub za granicą, jednak większość ogrodów zoologicznych ma nadmiar samców i raczej chciałaby je oddać niż przyjmować nowe.

Stąd też – choć wydaje się to szokujące – podejmowane bywają niekiedy decyzje o ich odstrzale.

Jednak pierwszym żubrem, który trafił do nas, nie był żubr z ZOO, lecz z dziczy. 23-letni Pyra całe dotychczasowe życie spędził w lasach Pomorza Zachodniego jako wolnożyjący żubr. Jednak ze względu na liczne skargi mieszkańców okolicznych wiosek zapadła decyzja o jego odstrzale. Wówczas postanowiliśmy zawalczyć o niego. Po spełnieniu wszystkich niezbędnych warunków udało nam się uzyskać zgodę na oszczędzenie życia Pyry i przetransportowanie go do Benkowa. Po dwóch tygodniach spędzonych u nas łasił się jak pies. Został ulubieńcem wszystkich.

Po śmierci Pyry, który odszedł ze starości, śmiercią naturalną, podjęliśmy decyzję, że chcemy pomagać również innym żubrom.

Ponieważ żubry uważane są słusznie za zwierzęta niebezpieczne, przygotowane dla nich ogrodzenia musiały być niezwykle solidne i wytrzymałe. Potrzebowaliśmy też dużo terenu, żeby zapewnić im jak najbardziej komfortowe i zbliżone do naturalnych warunki. Wymagało to ogromnych nakładów finansowych i mnóstwa pracy. Jednak dzięki naszym Darczyńcom udało się!

W tej chwili jako jedyni w Europie mamy miejsce, które posiada zarówno warunki jak i wszystkie niezbędne zezwolenia aby przyjmować żubry uznane za problematyczne, dla których nie ma miejsca ani w naturze ani w zoo, i które – bez żadnej swojej winy – finalnie mogłyby zostać skazane na śmierć.

Na dzień dzisiejszy mieszkają u nas trzy żubry – Porfiry, Pojar i Porez. Każdy jest inny, każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter i upodobania.,

Był tu Pyra, który terroryzował wieś. Teraz przywieźli Porfirego, który też nie umiał się zachować. Nie będzie długo sam, wygląda już kolejnych trzech kawalerów. 100 lat temu zabiliśmy ostatniego żubra żyjącego na wolności, dziś znów można je spotkać w puszczy, a te niegrzeczne w ośrodku pod Poznaniem. 

 

Przeczytajcie i zobaczcie –

Adoptuj wirtualnie żubra

Na swoich opiekunów wirtualnych czekają nasi trzej panowie. Miesięczny koszt utrzymania każdego z nich to 1200 zł. Zachęcamy do objęcia wirtualną adopcją Porfirego, Pojara oraz Poreza.
Zainteresowany? Napisz do nas!

Pojar

IMG_0323-scaled.jpg

Porez

IMG_0336

Porfiry

IMG_0308

Co w trawie piszczy...

Kalendarz charytatywny 2025 – nadal można zamówić

Szanowni Państwo, kalendarze charytatywne na 2025 rok nadal są i czekają na Was. Ideą tej akcji jest wsparcie w ratowaniu i utrzymaniu zwierząt. A w ...
Read More →

Kupując nasz kalendarz – wspierasz zwierzęta

Szanowni Państwo, spieszymy do Was z nowymi wieściami, kolejne fundacyjne kalendarze charytatywne docierają do nowych odbiorców, a dziś rusza kolejna wysyłka. Ci, którzy zamówili, a ...
Read More →

Niespodziewany fan naszego kalendarza charytatywnego

Szanowni Państwo, nie możemy się taką piękną recenzją nie podzielić! „Dobry wieczór, Tyle radości może sprawić kalendarz tylko od BENKA!Bardzo dziękuję! Jest piękny i podoba ...
Read More →

Kolejne kalendarze wysłane – nadal można zamawiać!

Szanowni Państwo, wczoraj na pocztę trafiła kolejna tura kalendarzy charytatywnych. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w naszej akcji dla podopiecznych Benkowa. Bo każdy kalendarz ...
Read More →

Kalendarze charytatywne 2025 – komunikat

Szanowni Państwo, ważny komunikat! Otrzymaliśmy trzy wpłaty na kalendarze, ale oprócz imienia i nazwiska nie ma żadnych danych adresowych. Są to wpłaty od Pana Tomasza ...
Read More →

Kalendarze charytatywne 2025 – czekają na Was!

Szanowni Państwo, śpieszymy do Was z informacją, że nasze fundacyjne kalendarze charytatywne już u niektórych zdobią ściany biur i mieszkań. Ci, którzy zamówili, a jeszcze ...
Read More →

Wesprzyj Azyl dla Żubrów

wybierz kwotę

lub

Fundacja Benek

numer konta: 23102040270000110216926564

ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

swift BPKOPLPW – iban PL
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.
Kup tapetę i wspomóż fundację
Wyślij SMS o treści POMAGAM
  • NA NUMER 7470 KOSZT 4,92 ZŁ
  • NA NUMER 7977 KOSZT 11,07 ZŁ
  • NA NUMER 91920 KOSZT 23,37 ZŁ

Wesprzyj Azyl dla Żubrów