Antoś uratowany! Dziękujemy

Dziś krótko ale za to treściwie  Antoś uratowany i bezpieczny w ośrodku w Nowej Studnicy.

Ogromne podziękowania dla Was za pomoc. Ocaliliście mu życie. 

Tradycyjnie czeka go kwarantanna, badanie weterynaryjne, wizyta kowala, a potem kto wie? Może będzie się rozglądał za dobrym domem adopcyjnym. Będziemy Was informowali.

Korzystając z okazji przypominamy, że w tym tygodniu jest Wigilia fundacyjna więc nie ma wolontariatu w Studnicy.
Zapraszamy serdecznie na godzinę 17 w sobotę do Benkowa w Szewcach koło Poznania. 

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem „Wspieram Antosia”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

Wspieram Antosia

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o jego dalszych losach

Uratowany 8.12.2022

Antoś nerwowo grzebie nogą, szarpie się, walczy. W jego oczach widać tylko strach. Handlarz krzyczy na przerażonego konia coraz bardziej i bardziej. Pracownik zaciska mocno rzeźnicki sznur wiążąc zwierzę do stalowego kontenera. Cicho klnie pod nosem i spluwa z obrzydzeniem. Nie uderza kijem, bo jestem i patrzę. Tu miłości do zwierząt nie ma, nie ma też troski, nie ma dobrej opieki. Jest żądza pieniądza, która dawno wypaliła sumienia.

Nie wiem jakimi drogami los prowadził Antosia, ale dom, który miał na pewno daleki był od ideału. Przerośnięte kopyta, wszawica potworna i paniczny strach na widok wyciągniętej ręki. Musiał miesiącami stać nie wypuszczamy, bo gdyby chodził kopyta same by się starły albo odłamały. Nie byłby dzisiaj kulawy. Nie miałby wszy. Nie bał by się wyciągniętej do niego ręki.

Dziś Antosia życie dobiega już końca. Zmarnowano mu je całe, ograbiając z możliwości decyzji, a teraz uznano, że już się nażył. Że starczy. Że ważniejsze są pieniądze, a on sam jest niepotrzebny, zbędny. Niechciany.

Dla Antosia mamy miejsce, mógłby mieć dobre życie, ale by mu pomóc, wiele osób musi chcieć go ocalić. Dobrzy ludzie muszą stanąć po jego stronie. Czy tak się będzie?

Jeśli Antoś ma żyć, do czwartku trzeba wpłacić 800 zł zaliczki. Wtedy będzie tydzień na dopłacenie pozostałych 2500 zł.
Twoja pomoc to dla niego jedyna szansa na ratunek.

 

Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie.

BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać

warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach

schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt

hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci

wyjazdy na interwencje i pomaganie innym

prowadzenie jedynego w Europie Azylu dla żubrów

Wspieram Antosia