25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra by zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt na fermach futrzarskich. Mimo, że już 59% Polaków jest przeciwnikami hodowli zwierząt na futra to Polska wciąż jest jednym z czołowych producentów futer – zajmuje drugie miejsce w Europie zarówno jeśli chodzi o futra z lisów, jak i norek, ustępując odpowiednio Finlandii i Danii. Po Europie, hodowla zwierząt na futra na największą skalę odbywa się w Chinach. Rocznie w Polsce zabija się 6-10 milionów zwierząt hodowanych „na futra”, a na całym świecie – około 100 milionów. Są to m.in. lisy, jenoty, norki, nutrie, króliki, piżmaki, wydry czy szynszyle, a w krajach azjatyckich nawet koty. “Kocie” wyroby trafiają niejednokrotnie na rynek europejski w formie dodatków lub znajdują się w zabawkach naszych domowych pupili. Dla futra zabijane są także oposy, borsuki, a nawet foki, a ich skór lub futer używa się do wyrobów odzieżowych i galanteryjnych.
Zwierzęta hodowane na futra żyją na fermach hodowlanych w skrajnie nienaturalnych warunkach – stłoczone w niewielkich klatkach z podłogą z metalowej siatki, pozbawione możliwości ruchu, ucieczki lub ukrycia się. Powoduje to u nich stres, okaleczenia i nienaturalne zachowania takie jak zachowania stereotypowe, agresja, kanibalizm, gryzienie własnego ciała czy zjadanie młodych. Zabijane są prądem elektrycznym, gazami spalin samochodowych, chloroformem, uderzeniem w tył głowy lub złamaniem kręgosłupa. Połowa zabijanych na futra zwierząt to istoty żyjące na wolności. Do ich chwytania używa się głównie potrzasków. Aby uszyć jedno futro przeciętnej wielkości zabija się 27 szopów, 40 soboli, 150 gronostajów, 11 rysiów, 18 lisów, 55 dzikich norek, 100 szynszyli lub 100 wiewiórek.
Hodowanie zwierząt na futra zakazane jest w kilku krajach Europy: w Austrii, Chorwacji, Czechach, Luksemburgu, Macedonii Północnej, Serbii, Słowenii oraz Wielkiej Brytanii, która jako pierwszy kraj na świecie zakazała hodowli zwierząt na futro już w 2000 roku. Z krajów pozaeuropejskich zakaz obowiązuje też w Japonii i niektórych stanach USA. Norwegia oraz Słowacja mają zamiar zamknąć wszelkie hodowle zwierząt futerkowych do 2025 roku.